Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
TRIPOLLAR POSE


Witam dziś jestem z siebie bardzo dumna ponieważ rozłożyła mnie grypa, przeleżałam cały dzień w łóżku, mama kupiła mi ulubione cukierki czekoladowe a ja co? Trzymam od rana dietę, cukierków grzecznie aczkolwiek stanowczo odmówiłam a wieczorem pomimo braku sił przejechałam 60 min na rowerze spalając 460 kcal. I co wy na to kochane? Można? Można!!!
W marcu są moje urodziny i być może dostanę coś o czym już długo marzę czyli tripollar pose. Kilka vitalijek chwaliło efekty tego urządzenia pokazując zdjęcia po których zapragnęłam go mieć. Jeśli któraś z was ma jakieś doświadczenia z tym urządzeniem to bardzo proszę o info bo to jednak duży wydatek a ja nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto. 
Dziś się dowiedziałam, że w połowie kwietnia mam wesele i tak bym chciała dobrze wyglądać a przynajmniej lepiej niż na poprzednim bo ta sama rodzina będzie. 
Dziewczyny kochane jesteście za te linki do ćwiczeń na biust. Jesteście wprost nieocenione. Takich koleżanek jak Wy to ja sama sobie zazdroszczę. Buziaczki. 
  • ita1987

    ita1987

    28 lutego 2013, 10:03

    Wracaj do zdrowia... Dziękuję za komentarz! ;-)

  • domino71

    domino71

    28 lutego 2013, 06:16

    Podziwiam, jak ja jestem chora to ograniczam się do chodzenia do toalety ;)

  • liliana200

    liliana200

    27 lutego 2013, 22:14

    Super! Tylko się nie przemęczaj za bardzo bo choróbsko nie będzie chciało odpuścić.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.