Nowa.
Zmotywowana.
Chcę być fit mamą a nie spasioną matką!!
A więc pokrótce moja historia.
Jestem młodą mamą dwóch dzieciaczków. Młodsze z nich skończyło niedawno rok, a ja ciągle powtarzałam, że czas na diete będzie później, od poniedziałku od następnego tygodnia i tak ciągle w kółko macieja. Nie będę już tego odkładała, samo nie przyjdzie.
A więc tak moja maksymalna waga to w 9-tym mies ciąży to 97 kg. Niestety mój organizm uwielbia tyć, ale już nie chudnąć. Po roku ważę 75,5 kg i waga już nie chce spadać. :(
Zmieniam swoje nawyki żywieniowa... przede wszystkim zaczynam jeść regularnie a nie wtedy kiedy mam na to ochotę.
Dzisiejsze menu:
Sn:
Sałatka z :pół pomidora, 2 rzodkiewki, łyżeczka śmietany troszkę natki pietruszki
kromka białego pieczywa z plasterkiem szynki
kawa czarna bez cukru
II Sn: pół jabłka
Obiad:
mieszanka warzywna europejska z kaszą gryczaną i garścią kolorowej papryki, duszona na łyżce prawdziwego masła (2/3 porcji zjem a reszta zostanie na jutro może jako dodatek do jakiegoś mięska duszonego)
podwieczorek: mam ochotę na budyń :D (gotowany na 1,5 % mleku)
Kolacja: jajecznica z 2 jajek z koperkiem, kromka chleba ziarnistego ciemnego
Mam nadzieję, że wszystko w sam raz :) Nie znam się liczę na jakieś sugestie z Waszej strony.
UlaSB
14 maja 2014, 13:04Trzymam kciuki, na pewno Ci się uda! A Twoja sałatka na pewno była przepyszna :) Uwielbiam takie połączenia warzyw i kasz czy ryżu :)