Witajcie, gdy dziś rano weszłam na wagę nie myślałam, że zobaczę.......65,7kg!!!! to niesamowite uczucie, aż chce się znów intensywnie działać :))) muszę tylko bardziej popracować nad organizacją, bo obecne 9h pracy w lutym i marcu już mnie wykańcza, a z ćwiczeń nie chcę rezygnować :)) aby bardziej zorganizować się w pracy zamierzam kupić fajne słuchawki, aby skupić się na tym co mam robić a nie słuchać narzekań koleżanki obok, która nie dość, że jest ślamazarna to rozwala mi robotę swoim narzekaniem.... muszę się odciąć, trochę brutalny sposób, ale chyba jedyny... po za tym ostatnio w lidlu kupiłam drążek rozporowy :))) narazie będę ćwiczyć pompki potem gdy przywiercę do futryny-podciąganie, chcę mieć delikatnie zarysowane mięśnie a nie "motylki" :) poza tym kupiłam też fajne leginsy do ćwiczeń i to za całkiem małe pieniądze. Naprawdę lubię lidl i te ich tygodnie fit, można upolować fajne rzeczy :) nie widzę sensu przepłacać tylko za logo marki, chociaż nie twierdzę, że się nie fajnie wygląda ;) okej lecę dziś sobota, trzeba trochę podziałać, buziaki :***
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kl4ra
22 lutego 2015, 22:46Gratulacje! Piękna liczba na wadze, skoro ćwiczysz, to pewnie wyglądasz nieziemsko :) Też lubię Lidl, te rzeczy są jakiściowo b.dobre
mileniusz
23 lutego 2015, 18:49dzięki :) po ćwiczeniach czuję się mocniejsza, ale jeszcze to nie są ładnie zarysowane mięśnie, póki co wszystko jeszcze się trzęsie niczym galareta :) ale działam :)
sad.cat
21 lutego 2015, 23:07jejku co ja bym dała za taką wagę :D:D:D:D mam nadzieje że do sierpnia też się pochwalę takim wynikiem
mileniusz
22 lutego 2015, 11:45trzymam kciuki za Ciebie i za siebie też :))) mój cel to przynajmniej lekki zarys kaloryferka :) tak mi się marzy...
mileniusz
22 lutego 2015, 11:51Poza tym do lata jeszcze trochę czasu jest, zaczynałam z wagą podobnie jak Ty więc wszystko do zrobienia :) ja bym dodatkowo chciała zbliżyć się do 62kg wtedy byłoby idealnie :)
diuna84
21 lutego 2015, 18:54bardzo motywujący dla mnie wpis :) nie wiem czemu ale zapragnęłam widzieć 65 :P co do lidla zgadzam się mam te geterki :P i lubię u nich roić zakupy :) więc do dzieła !! (sobota u mnie nie bardzo pod kątem diety)
mileniusz
21 lutego 2015, 18:57wiesz ja jej tzn. tej "65" tak dawno nie widziałam, że aż dzień zrobił się piękniejszy haha wiem, że mogę jeszcze pójść w dół bo mam z czego, zapas fałdek tłuszczu jeszcze mam także do dzieła, wiosna coraz bliżej :))
diuna84
21 lutego 2015, 19:06wzrost ten sam i waga zbliżona, to ty jesteś już szczupła, ja myślę ze wyglądam ok ale tłuszczyk na brzuchu jeszcze jest i tak
Eilleen
21 lutego 2015, 14:12W lidlu warto kupować ubrania sportowe bo są dobre :-) Ja nie lubię przepłacać tylko za markę a zniszczy się tak samo.
mileniusz
21 lutego 2015, 18:58dokładnie, i tak się zużyje i tak, a tak to można kupić 2 jak nie 3 sztuki :)