Witajcie, póki co rozkręcam się w zeszłym tyg ćwiczyłam 3 razy, na początek skalpel, aby się rozkręcić i nie złapać za dużych zakwasów. Postanowiłam narazie ćwiczyć sam skalpel w pon,śr,czw i pt, we wtorek będę chodzić na taśmy trx a w niedzielę na trening funkcjonalny do pobliskiego fitness clubu, sobotę przeznaczam na regenerację. Chcę tak wytrwać równo 4 tygodnie czyli do końca stycznia, czasami wiem, że któryś trening w niedzielę będę musiała odpuścić z powodu wyjazdu, ale i tak myślę, że plan jest zacny.... co sądzicie? diety nie zamierzam stosować, jedynie kontynuuje życie bez cukru i słodkich napoi,zwykłą czekoladę zastępuje gorzką 90-95%, do tego koktajle wellness z oriflame. Wczoraj oczywiście poćwiczone :) życzę również good luck! w tym roku chcę widzieć zarys mięśni na brzuchu :) a Wy jakie macie cele? pozdrawiam
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
reksio85
6 stycznia 2015, 15:44dzień dobry :) widzę, że mamy podobne wymiary i gabaryty. trzymam kciuki za osiągnięcie celu :)
mileniusz
6 stycznia 2015, 18:04dzięki i również życzę powodzenia :) tym razem musi się udać :)
lapaz80
6 stycznia 2015, 15:17Mój cel najpierw schudnąć, wytrwać w diecie, utrzymać wagę a dopiero potem modelować. Dla rozruszania zaczęłam o lodowiska. Jutro wskakuję na skalpel
mileniusz
6 stycznia 2015, 18:03to prawda, moje seksowne ciało również jeszcze ukrywa się pod fałdą tłuszczu, jeszcze sporo potrzeba aby coś było widać, ale do dzieła :) trzymam również kciuki :)
MoniaLucky
6 stycznia 2015, 14:32Uwielbiam TRX,trzymam kciuki..dawaj dawaj...ja mam.zamiar miec kaloryferek na brzuchu.. Tzn bede go miala,to tylko kwestia czasu.3maj sie
mileniusz
6 stycznia 2015, 18:01też tak zamierzam, bo kiedy jak nie teraz jest najlepszy czas :) kaloryferek ma być tego lata ;)
mileniusz
6 stycznia 2015, 14:13dieta to za duże słowo, zamierzam jeść normalnie, ale bez tego co napisałam w poście i fast foodów, to w zupełności wystarczy, tak robiłam wcześniej gdzie razem z ćw schudłam 6kg i zamierzam teraz kontynuować :) póki co same ćw, na wiosnę wracam do biegania :)
Wiosna122
6 stycznia 2015, 14:09diety nie zamierzam stosowac? wiesz ze 70% sukcesu to dieta... słyszałaś takie powiedzenie że ćwiczenia bez diety są jak seks bez kobiety? haha uwierz że to prawda ;D
mileniusz
6 stycznia 2015, 14:05Komentarz został usunięty