Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już 16 dzień?


Szybko minęło. Niestety w weekend miałam kryzys, bo:
-waga po całym tygodniu diety wskazywała tylko pól kilo mniej ;/
-mama upiekła przepyszne ciasto, tak dobre, że nikt sie nie mógł powstrzymać i zniknęło w ciągu jednego wieczora

Dziś, po tym sobotnim łakomstwie postanowiłam się zważyć, tak kontrolnie, no i zobaczyłam ubytek wagi :))) Więc czekam do soboty, do oficjalnego ważenia, aby zobaczyć rezultat całego tygodnia :)

Mam dodatkową mobilizację:
wrzesień: wesele i chrzciny
październik: chrzciny

Trzeba się tam jakoś (ładnie:)) zaprezentować. Tym bardziej, że będę Chrzestną. Podwójną!


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.