Hejka,
Za kilka godzin znowu do pracy, po jednodniowym wolnym. Humor nie specjalny. Nie znoszę tej pracy, typowa fizyczna harówka. Jedyne co jest w niej zaakceptowania to.. kasa. Z czasem jednak człowiek dochodzi do momentu w którym zaczyna rozumieć, że kasa to nie wszystko i prócz niej przydałoby się jakieś poczucie sensu i satysfakcji. Czuję, że stać mnie na więcej.
Na wadze 66,2.
angelisia69
26 października 2016, 14:33nieraz lepiej zarabiac mniej a chodzic do pracy z przyjemnoscia a nie na sile.dlugotrwale stresy sa bardzo szkodliwe,czasem naprawde lepiej rzucic prace dla dobra zdrowia i samopoczucia i zaczac jakas inna.Pozdrawiam
Mikroblogerka
26 października 2016, 23:46Zgadzam sie .. Moja praca nie jest na szczęście stresująca, ale dosyć fizycznie wyczerpująca jak dla dziewczyny.
Nattiaa
26 października 2016, 12:23a czym się zajmujesz? wydaje mi się że człowiek potrzebuje ciągłego rozwoju i wyzwań na swój drodze, bo ja zmieniłam pracę i mimo że mam o wiele więcej na głowie to nie cofnęłabym się do tego co było wcześniej :)
Mikroblogerka
26 października 2016, 23:45Hej! Pracuje fizycznie w UK, kompletuje zamówienia dla klientów, praca magazynowa i baardzo nudna.. Odkładamy na realizację naszych marzeń z narzeczonym. Na pewno nie zostaniemy tu na zawsze ;-)