4 miesiące bez neta (no prawie, czasem się tam do kafejki poszło) ... no i co dało się, wcale nie jestem uzależniony:P dobrze mi zrobił ten wypad bo straciłem kilkanaście kilasów !! heh znowu wazę tyle co kilka lat temu na początku przygody z odchudzaniem, historia zatoczyła koło....a więc...czas na ponowne zejście do 66 kg !! macie tutaj foteczkę i podziwiajcie :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.