jak tam wam leci? u mnie tak sobie..nie wiem dlaczego ale ostatnio chodze glodny caly czas albo miewam napady wilczego glodu ze tylko zelazna wola ratuje mnie przed rzuceniem sie na frytki pizze i hamburgerk chipsy i te inne zapychacze:P waga narazie stoi..to juz nie te czasy gdy ubywalo 0.5kg dziennie:( wqrza mnie rodzinka...dlaczego to sa takie niereformowalne bylecojady?..bo jak juz ugotuje cos pysznego i zdrowego nikt tego nie chce jesc..i wychodzi na to ze przez 3 czy nawet 4 dni jem to samo no bo trzeba to zjesc przeciez nie wyrzuce..no i to mi utrudnia diete:/ takto jedli by wszyscy i by codziennie bylo cos innego! eh....
a wogole to chyba popadlem w rutyne z ta dieta:(
Moj obiadek:
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
zorzakasia
15 lutego 2007, 00:30Nie zrozum mnie źle, bo nie mam nic złego na mysli, po prostu powiem Ci jakie jest moje wrażenie... No więc to jedzonk ona talerzu moim zdaniem nie wyglada zbyt apetycznie :/ Może dlatego Twoja rodzinka nie chce tego jeść?? Ciekawi mnie co to jest pod tymi warzywkami?? Jakies miesko??? Moim problemem jest to ze nie wezme do ust czegos co wyglada zniechecajaco w moim odczuciu i moze dlatego cąłe zycie jestem okrąglutka, nio cóz... tak mam.... Wprawdzie juz kilka minut po północy, ale chciałam Ci z okazji Walentynki życzyć duuuuuuuuuuuuuuuuzzzzzzzzzzzzzzzio miłości ;)))) Pozdrawiam i mam nadzieje, że sie na mnie nie obraziłeś... Pa ;*
ewulas
14 lutego 2007, 08:11z okazji walentynek zycze Ci duzooooooooo miłosci:)