Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dziwne....hormony??
6 stycznia 2007
przedchwila napadlo mnie dziwne uczucie...jakby podnieceniejakby stres...i to zupelnie bez powodu..leciala jakas muzyczka wpadla jakas mysl i masz! no i full energi az zaczalem robic brzuszki:) czemu mnie takie cos w dzien nie napada wtedy mialbym co z tym zrobic a tak...a w dzien mi sie spac chcialo i wkoncu zasnalem:/ nie chce mi sie spac i nie ma co robic..chyba ze uczyc sie;P
może poćwicz intensywnie, jak sie zmęczysz to łatwiej bedzie zasnąć, mi to zawsze pomaga ;) Albo połóż sie w łóżeczku i otwórz jakaś nudna ksiażke i moze sen przyjdzie...Albo nie kładz sie wogóle,ani teraz, ani jutro, tylko wytrwaj do jutrzejszego (a właściwie juz dzisiejszego) wieczoru... Moze przestawisz się z nocnego marka na dziennego ;)) Pozdrowionka
Jakob
7 stycznia 2007, 00:46
Tak to juz jest - mimo zmeczenia jedna pozytywna mysl - nie jestesmy w stanie zasnac, a potem caly dzien meczymy sie z sennoscia.. Ja znalazalam sposob - nie potrafiac zasnac, mysle o zysypianiu... najczesciej pomaga - sprobuj. Pozdrawiam
zorzakasia
7 stycznia 2007, 00:58może poćwicz intensywnie, jak sie zmęczysz to łatwiej bedzie zasnąć, mi to zawsze pomaga ;) Albo połóż sie w łóżeczku i otwórz jakaś nudna ksiażke i moze sen przyjdzie...Albo nie kładz sie wogóle,ani teraz, ani jutro, tylko wytrwaj do jutrzejszego (a właściwie juz dzisiejszego) wieczoru... Moze przestawisz się z nocnego marka na dziennego ;)) Pozdrowionka
Jakob
7 stycznia 2007, 00:46Tak to juz jest - mimo zmeczenia jedna pozytywna mysl - nie jestesmy w stanie zasnac, a potem caly dzien meczymy sie z sennoscia.. Ja znalazalam sposob - nie potrafiac zasnac, mysle o zysypianiu... najczesciej pomaga - sprobuj. Pozdrawiam