Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
​OK moze wreszcie by cos napisać ;)


HEY
Co prawda bylam tu prawie 4 lata temu i teraz wiem ze wtedy bylam naprawde fajna tz 15 kg mnie nie sadzilam ze az tak spuchlam. Bardzo czesto czytam rózne wpisy ale jakos sie nie udzielam - sama nie wiem czemu.


Zrobiłam sobie postanowienie ale nie chcialam zeby to bylo noworoczne postanowienie bo takie zawsze udaje mi sie złamac :P wiec zaczelam tak naprawde wczoraj i na poczatek zrobilam 30 min trening nie sadzilam ze tyle przetrwam bo po 3 minutach mialam dosc. I jak narazie nie ustalam sobie nie wiadomo jakich zasad tylko 2. Pierwsza to aktywnosc fizyczna a druga to po prostu śniadanie, bo jestem z tych osób które caly dzien moga nie jesc a wieczorem nadrabiam za caly tydzien. Wiec zaczynam od sniadan a na sniadanie owsianka, owsianka i owsianka. Najsmieszniejsze jest to ze warzylam sie wczoraj i przed wczoraj  i wczesniej waga zawsze ta sama a dzis 2kg wiecej WTF ? moze po wczorajszym treningu no nie wiem.
Wiec nie waze 84 tylko 86 a pomyslec ze bylo 68-70 ehhhh pieknie bylo ale teraz bedzie jeszcze lepiej tylko systematyczność i czas. 

Moze powiecie mi po jakim czasie widzialyscie u siebie pierwsze efekty? Wiem ze u kazdego jest róznie ale chciałabym obrac jakąś srednią i zaczac odliczac zeby podswiadomie czekac na wazenie i mierzenie mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi ;)

  • angelisia69

    angelisia69

    18 stycznia 2017, 14:26

    sniadania sa zalecane,ale jesli masz sie zmuszac to nie musisz odrazu po przebudzeniu jesc.Liczy sie ogolnie bilans kcal z calego dnia,mozesz nadrobic obiadem,2sni. ale fakt na wieczor nie ma co szalec.Trzymam kciuki za udany powrot,a efekty?hmm... jak bedziesz solidna,to wkrotce beda ;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.