Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
POWRACAM
11 listopada 2007
chce byc piekna -mam nadzieje ze sie to uda choc jak nie trudno zauwzyc len jestem no i tyle ale startowlalm prawie rok temu i fajnie szlo ale potem troche klopotow brak motywacji itd ale tera wiadomo sylwester ! i moze pare kilo w dol do powaznego odchudzania to juz czwarte podejscie wiec teraz to juz napewno sie uda za pierwszym razem spadlo 17 kg bylo tak milo ze na pare lat zapomnialam jak latwo sie tyje potem bylo 15 kg tak niby przypadkiem nagle przestalam jesc kolacje i to bylo najpiekniejsze i najlatwiejsze odchudzanie w zyciu bo niby sie nie odchudzalam nie mialam zadnej wytycznej ze musze schudnac po prostu przestalam jesc kolacje, potem 8 kg juz z dietaVitalia fajnie dosc przyjemnie ale zmienilam prace i jakos nie bylo kiedy zajrzec do komputerka ,teraz to ja juz potrafie sie zorganizowac i chyba bede miala czas na zrobienie sobie malokalorcznego obiadku , trzymajcie za mnie kciuki i wspierajcie mnie bo dluga droga przedemna i baaardzo cieka
kitek96
11 listopada 2007, 15:58Ja również trzymam kciuki za Twój sukces! Pozdrawiam!
joanna35
11 listopada 2007, 14:43Moje kciuki masz zapewnione:) życze powodzenia i gubienia kilogramków :) Pozdrawiam:)
kuleczkanadiecie24
11 listopada 2007, 13:03Powodzenia życzę!!! Parę razy sie udało wiec tym razem też musi sie udać . Trzymam kciuki!!!