Wczoraj pofolgowałam sobie jedzeniowo - zjadłam kebab i kawałek brownie własnej roboty (tak, tak- sama to sobie robię, ale czasem lubię upiec coś rodzince). Rano robiłam mężowi i córce omlet więc zrobiłam na mleku i skosztowałam sobie kęs i co? dziś synek ma czerwone polisie, ulewa i zaropiało mu oczko więc odezwała się skaza. Nie sądziłam,że taka ilość mu może zaszkodzić, ale pewnie i w kebabie było coś, co zawierało mleko więc kebaba już więcej nie zjem :) (na plus minus dla moich bioder).
Ćwiczenia? ano były! 10 min przytulania agrafki i 25 min hula. Ćwiczyłam o 22 z hakiem więc na więcej nie miałam siły ani ochoty. Jak maleństwo pójdzie spać to podejdę do tematu bardziej ambitnie. No i czekam na mój szałowy stepper :) Może dziś lub jutro dojdzie?
A co poza tym? ano piękne słońce i piękny mróz zarazem.
Miłego dnia chudzinki!
midikaa
18 marca 2013, 12:51Dzięki dziewczyny! ja się kładę spać z reguły jakoś koło 00.30 po pierwszym nocnym karmieniu więc ćwiczenia wypadają mi różnie :) Ale dziś coś jest w ogóle nie halo - jestem ciągle głodna! Nie,że mam zachcianki - po prostu mnie ssie! Zjadłam o 12 sałatkę (nie było jej co prawda b. dużo, no ale coś zjadłam) i już myślę o tym,że chcę jeść. Zabrałam się za prasowanie, właczyłam Rodzinkę,pl i próbuję zapomnieć o głodzie, ale chyba się nie da! wrrr. Z ćwiczeń dziś póki co tylko naciąganie i ćwiczenia na kręgosłup więc lajtowo :)
Adula.adrianna
18 marca 2013, 11:46Podziwiam Cię. Mając tak wiele na głowie, zarwane noce masz jeszcze siłę do ćwiczeń. Ja nie mam dzieci a o 22 marzę o śnie.
Niecierpliwa1980
18 marca 2013, 10:58Bądź mi natchnieniem do ćwiczeń! Jak wracam po dniówce o godz 20-stej z minutami,po 12 h w pracy i 14 na nogach-to zastanawiam się,jak tu się zebrać do ćwiczeń...zwyczajnie nie znajduję siły i zapału.
lovecake33
18 marca 2013, 10:31Brownie, mniam. Też uwielbiam piec. I gratuluję siły, ćwiczenia o 22? Wow!
bea3007
18 marca 2013, 09:05Oj z tym białkiem musisz uważać, niestety nawet śladowe ilości mogą szkoszić :( Miłego dnia życzę
Behemotkot
18 marca 2013, 08:56No i super, trzeba jakoś wykorzystać czas pomiędzy maluchami. Ładnie dzisiaj na dworze, jak słońce świeci to żyć się chce, chociaż psychika siada. Od jutra już cieplej podobno, ale bardziej pochmurno. Zobaczymy może w weekend dojdzie do 10 stopni, byłoby wspaniale:)
zaga24
18 marca 2013, 08:51rozszalałas sie ciotka ćwiczeniowo ale to super!!!