Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cześć Vitalijki!


Dziś pełna zapału czekam aż synek w końcu zaśnie i pędzę pedałować :) Wieczorem zaliczyłam rowerek więc póki co mój plan jakoś udaje mi się realizować. I co z tego dobrego? ano to,że jak dziś sobie kontrolnie stanęłam na wagę to zobaczyłam 66.4! w końcu nie 66.7!!!! Aj jakie to cudowne uczucie!!! Zważę się pod koniec miesiąca bo to chyba najlepiej pokazuje jak się można zmienić w trakcie miesiąca (oby nadal utrzymała mi się tendencja spadkowa), poza tym poprzedni pomiar też robiłam pod koniec stycznia. Co prawda miałam zamiar robić pomiary co tydzień, ale już wiem po jednej próbie,że jak nie widzę dobrych rezultatów to mi entuzjazm opada a tak - po miesiącu jest większa szansa na jakąś zmianę.

Dzień pochmurny a ja mam w planie dalsze prace nad księżniczkową suknią dla córci bo jutro bal w przedszkolu.

Miłego dnia!!!

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    14 lutego 2013, 15:15

    Gratulacje,nie trać zapału!

  • midikaa

    midikaa

    14 lutego 2013, 11:02

    Dzięki dziwczyny! Ania, wezmę pod uwagę :) dzieki za podpowiedź!

  • zaga24

    zaga24

    14 lutego 2013, 09:29

    Miłego Dnia MAdziu! pe es. najelpeij co 2 tygodnie wchodz na wage albo i 3

  • bea3007

    bea3007

    14 lutego 2013, 09:22

    Brawo, mówiłam że się ruszy :) Miłego dnia i czekam na foto dzieła na Modelce :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.