Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtoreczek...


Dzionek zleciał. Torchę dobrze, a trochę źle...
Ale kolejny krok do przodu - wybrała klub fitness i po wypłacie - no bo wcześniej nie da rady - kupuję karnet!!!

Ma być - wg planu - tak: 2 x tyg. ćwiczenia (aerobic + salsa!) oraz 1 x tyg. basen..nauka pływania - bo jeszcze nie umiem...ponoć lepiej późno niż wcale...
Do tego oczywiście dietka - stop słodyczom, stop jedzeniu po 19tej, więcej wody, warzyw i owoców.

No i jeśli teraz nie ruszy - to się chyba poddam. Nie chcę cudów i 20 kg w tydzień. Wystarczy 1 kg na miesiąc i przede wszystkim lepsze samopoczucie i kondycja....
Tego sobie życzę i tak ma być!!!!
  • trujacyBluszcz

    trujacyBluszcz

    28 stycznia 2009, 18:00

    właśnie konsumuję:) polecam, naprawdę pychotka:)

  • trujacyBluszcz

    trujacyBluszcz

    27 stycznia 2009, 20:03

    no to widzę że sobie rady do serca wzięłaś:) super! Świetny początek i opisz potem jak na aerobiku jest bo nigdy nie byłam (jakoś nie lubie sportów grupowych:]) a basenik na pewno polubisz no i salsa! zazdroszczę:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.