Dziś na śniadanie otręby z jogurtem naturalnym... później jabłko na obiad rosołek z makaronem i kawałek piersi z kuraka z burakami... hektolitry zielonej herbaty, 2 kawy z mlekiem... wsysa mnie jak cholera... ale jakoś wytrzymam do jutra...
najważniejsze ze nie żarlam chipsow i slodyczy...
jutro wyjazd integracyjny... bede się oszczędzać - powrót w środę;)
viola152
21 października 2013, 20:15Jak dla mnie menu ok:-) wszystko ale z głowa:-)
tolerancja2012
21 października 2013, 19:19Świetne menu , może więcej warzyw i owoców by się przydało ale i tak EXTRA :) miłego wyjazdu :)