No i po choince...moje dzieciaczki ślicznie wystąpiły...dumna jestem z nich niesamowicie....z siebie też jestem dumna ....wiadomo na takiej wiejskiej choince pełno ciast i słodkości....a ja ...nic nie zjadłam....wasze komentarze postawiły mnie do pionu...szkoda tylko , że dupsko boli bo mało mam ruchu...Dziewczyny DZIĘKUJĘ :-))
Szkoda tylko ,że minął miesiąc a u mnie żadnych wyników znów dziś rano na wadze 79...ale MUSZĘ się postarać,żeby na koniec lutego móc się pochwalić jakimś konkretnym spadkiem...w końcu niedługo wiosna i nie da się ukryć fałdek w długiej kurtce ; - ))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mamagrzesia
2 lutego 2014, 23:09Dzieki za wpis :)) no jestem zawzięta, jestem bo ta dziewiątka z przodu na wadze naprawdę nieźle mnie wkurzyła.Poza tym wszyscy wokół mnie dopingują..rodzina, sąsiedzi, znajomi, koledzy w pracy...no jak tu ich rozczarować ??? Doczekałam się ósemki,,teraz walczę o siódemkę - Ty już ją masz. Zazdroszczę. Pozrdrawiam :)) Trzymaj się :))
majka1507
2 lutego 2014, 12:34OJ COŚ O TYM WIEM.. TE SŁODKOŚCI.PODZIWIAM I POWODZENIA!
CuraDomaticus
2 lutego 2014, 10:20super abstynencja ! no i na początek to nie rosnąć a dopiero potem maleć
mamagrzesia
2 lutego 2014, 02:02Nooo, zuch dziewczyna !!! Można ??? Można ! Brawo :)) jestem pod wrażeniem.
benatka1967
1 lutego 2014, 23:10trzymaj się :)
martinks
1 lutego 2014, 23:07dajesz, dajesz :)
wiolka85.wiola2014
1 lutego 2014, 22:22SILNA KOBITKA :) BRAWO ;)
nena111
1 lutego 2014, 22:13No, silna wola.ja na takich imprezach to zawsze chociaz kawalek musze sprobowac...Gratuluje.A wiosny to juz nie moge sie doczekac:))