Jeszce dwa kilo, jeszcze tylko dwa malutkie kilogramy i opiję pierwszy sukces.....maślanką!!!!
Trzy razy stawałam na wagę,nie mogłam uwierzyć, że tak szybko zejdzie:))
Aby teraz naprawdę tego nie spieprzyć!!!
Trzy razy stawałam na wagę,nie mogłam uwierzyć, że tak szybko zejdzie:))
Aby teraz naprawdę tego nie spieprzyć!!!
Azaleaa
28 stycznia 2011, 10:51I mówią, że te cyferki na wadze nie cieszą - cieszą o ile są to coraz mniejsze liczby :)) Życzę Ci abyś tylko takie widziała :D
CieplaGrzanka
27 stycznia 2011, 12:53niedługo będziesz taką malutką, chudziutką mewką! oby euforia Cię nie opuszczała!