Ale jestem na siebie wkurwiona, miałam nic nie jeść i w dodatku troche pospacerować ale gdzie tam!!!! zamiast tego zjadłam sobie coś i siedzę jak ten osioł i ruszać mi sie nie chce i wchodze na wage a tam co chwilkę 0,5kg wiecej!!!!
Ale ja głupia jestem az mnie gotuje w środku!!!
chba musze jakoś bardziej rygorystycznie do tego podejść przynajmniej do końca miesiąca
Jak mój organizm odzwyczai sie od słodyczy to już bedzie ok!!
i te moje porce jedzenia są strasznie duże!!
Taka zła jestem na siebie bo tak strasznie chce schudnąc i ni jak mi to nie idzie tylko tyje z wakacji na wakacje.
Zaraz sie rozpłacze!!! to chba nie może być az takie trudne skoro wam sie udaje!!!!
OD JUTRA, znaczy OD TERAZ jestem na diecie i to o bardzo zaostrzonym rygorze.
Jz kupione mam owoce( jabłka i pomarańcze ) oraz takie krązki ryżowe
znaczy nie tylko tyb bede sie żywic ale tym zastąpie chęć na słodycze!!!
trzymajcie kciuki!! i dajcie kopa
Ale ja głupia jestem az mnie gotuje w środku!!!
chba musze jakoś bardziej rygorystycznie do tego podejść przynajmniej do końca miesiąca
Jak mój organizm odzwyczai sie od słodyczy to już bedzie ok!!
i te moje porce jedzenia są strasznie duże!!
Taka zła jestem na siebie bo tak strasznie chce schudnąc i ni jak mi to nie idzie tylko tyje z wakacji na wakacje.
Zaraz sie rozpłacze!!! to chba nie może być az takie trudne skoro wam sie udaje!!!!
OD JUTRA, znaczy OD TERAZ jestem na diecie i to o bardzo zaostrzonym rygorze.
Jz kupione mam owoce( jabłka i pomarańcze ) oraz takie krązki ryżowe
znaczy nie tylko tyb bede sie żywic ale tym zastąpie chęć na słodycze!!!
trzymajcie kciuki!! i dajcie kopa
izkaduch87
17 maja 2013, 22:28Nie lubisz ćwiczyn, albo Ci sie nie chce? To spaceruj, to nawet nie musi być marsz, tylko zwykły spacer wieczorkiem :) wiesz jak potem się dobrze spi ;D sprawdzony sposób ;]
Skania79
17 maja 2013, 21:46I jeszcze jedno- nie potrzebujesz rygoru, zmiejsz porcje jedzenia na początek. Chyba nie chcesz napadów głodu i efektu jojo?
Skania79
17 maja 2013, 21:44Banan zamiast słodyczy! Jeden dziennie :) I ruszaj się, psia krew, bo to podstawa! Zacznij codziennie od godzinnego szybkiego marszu w ładnej okolicy, wieczorkiem, zobaczysz z czasem, jak Cię to uzależni, jak poprawi humor, jak fajnie dotleni, jak doda energii :) Potem jak sie rozruszasz dodaj kilka przysiadów, kilka pompek i kilka brzuszków. Powoli. A wkrótce nei będziesz mogla bez tego żyć :)
senioritax333
17 maja 2013, 21:18Nie przejmuj sie , to ze cos tam podjadlas nie oznacza , ze poleca ci kg w gore, na twoim miejscu nie wazyla bym sie pozniej bo tylko waga z rana na czczo pokazuje prawidlowy wynik:) glowa do gory, bedzie dobrze :)