Jakoś nie idzie to łatwo. Nie ma się co oszukiwać. Od 2 dni waga pokazuje znów 65 kg i ani drgnie. Zupełnie nie wiem dlaczego. Jem zgodnie z SB ale może za dużo owoców? No fakt troszkę nie trzymam sięzasady 1 porcji dziennie owocow w 1szym tygodniu. Ale, żeby to miało aż taki wpływ? Jej a może to ten głupi @m którego nie powinno być? Nie wiem czy to powód, żeby panikować ale to demotywujące bo im bardziej się staram i znów ruszyłam tyłek do ćwiczeń (wczoraj 45 min na bieżni pod górę)to waga może nie idzie w górę ale stoi. Zostaje równe 4 tygodnie do powrotu do domu i jakoś nie widzę tej 60 na koniec. Dzisiejsze postanowienie zorganizować dzień zgodnie z fazą 1 SB. Zjem tylko jogurt i nie będę jeść węglowodanów.
Plan:
Śniadanie: Omlet z jaj z pieczarkami i serem żółtym light i kawa 1,5 %
EDIT: Przekąska: 2 plasterki szynki sopockiej z pomidorkami koktajlowymi
Jogurt Activia owoce leśne 0%
I niestety wdusiłam 3 kawałeczki gorzkiej czekolady
Obiad: Najprzepyszny naleśnik bez mąki SB z serkiem homogeniozwanym 0% (polecam!)
Nad resztą posiłków pomyślę później. Za chwilę mam wizytę u lekarza w sprawie @. Potem cały dzień wolny więc postaram się go zorganizować aktywnie i nie przesiedzieć w domu, choć pogoda na prawdę demotywująca masakra!Tak czy siak wstałam wcześnie bo nie chcę marnować dnia. Chcę użyć maksymalnie.:)
Ciau!
Edit: No i dostałam nowe piguły. Ale czy zmiana coś pomoże? Oddałam też wymaz na badania. Mają dzwonić jak coś nie tak. Ahhhhhh jak miło jest mieć dzień wolny. Teraz spróbuję upiec ciastka z fasoli pomysł SB, potem przygotuję obiad dla Misia mojego i jeszcze dzisiaj wybiorę chyba kolczyki ślubne. Wkleję potem fotki:) Czas na wypieki......
Edit2: Ciastka są pyszne i zjadłam już3:) Dobrze, że to sama fasola i otręby;) mniam:)
Mery1988
27 lipca 2012, 10:35Niektóre pomysły ze swojej głowy i uważam na to, żeby były zgodne z zasadami SB. Wiele też można podebrać od Koleżanek z Vitalii, które służą pomocą. Te bardziej wymyślne np jak wypieki bez mąki czerpie z rewelacyjnego bloga. http://dietetyczniesiostro.blogspot.co.uk/ Na prawdę polecam. Jak się patrzy na te przepisy zastanawiasz się, czy aby na pewno to dalej dieta;)
agataweronika
27 lipca 2012, 01:50Hej, czy możesz zdradzić skąd czerpiesz pomysły na jedzonko na sb? Dzięki :)
Mery1988
26 lipca 2012, 13:06Dzięki:)
blabli
26 lipca 2012, 09:32Trzymam kciuki. Ślub to bardzo dobra motywacja. Powodzenia. Waga ruszy, musi ruszyć.
czeresniaaa99
26 lipca 2012, 09:31jak wychodzisz z pierwszej fazy sb, to radze sie trzymac zasad wprowadzania węgli tak jak jest podane w ksiązce i zwiększanie stopniowo!!!