Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koniec tygodnia białkowego 7/28.


Witam ochudzających

Dziś kończe tydzień
 białkowy i dzięki Bogu. W sklepie na widok papryki ślinie sie jak wcześniej na paczkę żelków ( Nie wiecie co sie dzieje ze mna na dziale z żelakmi,maskara,ale jestem dzielna!). Jutro zrobię sobie owsiankę na mleku sojowym z cynamonem!!! Jujuuu....

 Olej Kokosowy: Kocham <3
Artykuł świetny na temat KOKOSA.

http://www.planetazdrowie.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=151&Itemid=178




Jutro bedę u M. Zważę się jak wstanę we wtorek. Wtedy uaktualnie paski.
Szkoda,że kg nie spadają tam tylko gdzie chcemy,powiem wam szcerze,że w sumie zadowolona jestem z moim nóg czy nawet pupy(chodziaż trochę płaska). Jedyną cześcia której nienawidzę jest BRZUCH i TYLKO z nim mam problem ;( Niestety tłusczyk chodzi równomiernie. Więc jak do demoka nawiązując trzeba przestać narzekać!!!!
Jak juz będę miała taki brzuch to będę w 7 niebie.
A tym czasem zobaczę jeszcze wasze pamiętniki i zyczę wam dobrej nocki;***
  • izunia199011

    izunia199011

    3 lutego 2014, 11:02

    Kurcze fajny artyku o tym oleju kokosiwym :)

  • fijka89

    fijka89

    2 lutego 2014, 23:05

    O widzę, ze zmieniłaś tło ;) Bardzo ładnie tutaj teraz u Ciebie ;)

  • fijka89

    fijka89

    2 lutego 2014, 22:18

    Ja tez bym chciała mieć jeszcze mniej, ale póki co realny cel 80cm, a potem mniej. Małymi kroczkami do celu.

  • TuSia2606

    TuSia2606

    2 lutego 2014, 21:17

    haha widze,ze Ty tez kochasz zelki tez sie slinie jak je widze...ehh....no ale trzeba byc cierpliwym i wynagrodze sobie trud paczuszka ,pysznych zelkow :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.