Hej! Już jestem po pierwszym dniu postawiłam na strategię udzielania się na wykładach no i poskutkowało profesor praktycznie całe zajęcia mówił do mnie a na koniec zapytał czy nie chciałabym sobie przegrać prezentacji. Super! Ciul z tym że byłam jedyną osobą która wykazywała minimalne zainteresowanie wykładem.
Ludzie z roku mnie rozbrajają, pierwsze zajęcia a oni już nie słuchają, przychodza sobie pogadać, nie rozumieją że niektórzy płacą by się uczyć a nie prowadzić konwersacje o dupie Maryny. Coś czuję że w tym roku za dużo znajomych mieć nie będe z takim podejsciem no ale trudno ja płacę i użeram się z dojazdami żeby się uczyć a nie obijać bo równie dobrze mogłabym zostać w domu przed TV.
No a teraz plotki ;D
Ludzie wrócili odmienieni, kolega z grupy duuuzo schudł. Wygląda starzej ale też wyprzystojniał (If you know what I mean ).
A koleżanka moja która przed pierwszym rokiem sporo schudła niestety zaliczyła jojo. Szkoda mi jej bo każdy dodatkowy kilogram sprawia że jej twarz puchnie jakby pszczoła ją ugryzła
A ja dzisiaj ładnie godzinka na rowerku przy MasterChef i Klanie haha :D
Jesli chodzi o jedzenie to zapragnełam cheat day'a ale z racji że w tym miesiącu dużo sobie folgowałam (wyjazd do rodziców chłopaka, pizza itp.) postanowiłam zrobić tylko cheat meal. Wybrałam pizze. Sama ją przygotowałam, małą na bardzo cienkim spodzie żeby była jak najmniej kaloryczna. Myślę że spokojnie nie przekroczyłam 2000 kalorii dzisiaj, więc nie jest najgorzej ;)
Teraz kolejny miesiąc więc znowu po cheat mealu spinam pośladki i biorę się za siebie. Cel? Chociaż 3kg do końca października :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ewela22.ewelina
1 października 2013, 11:42masz racje:D jak mozna płącic za to by siedziec i nci nie robic. sa tacy ludzie ja znam takich na mojej uczelni co np całe 4 lata na sciagach jada i nic nie wiedza nic:/ no ale coz.. na ktorym roku jestesja na 5 roku czyli mgr ostatni szkoda.. hehe 14 pazdziernika mam zjazd:D juz sie cieze buzka:)
dona.perfecta
30 września 2013, 23:12Masz bardzo dobre podejście do studiów. Jestem zdania, że na wykłady powinni chodzić wyłącznie zainteresowani, a nie matołki przeszkadzające.
Invisible2
30 września 2013, 22:32No idziesz sie czegoś nauczyć, a nie pogadac.... Trzymam kciuki (: