że tak daleko mieszkasz, wypożyczyłabym Cię na 8 urodziny mojej córki, która nie bardzo się lubuje w ruraparkach i figlarniach. W tamtym roku była męża młodziutka kuzynka i robiła kwiaty z dziewczynkami, motyle i inne takie. Dyplomy im wręczyła. Dzieci były zadowolone. Od jakiegos czasu zaglądam do Twojego pamiętnika i muszę przyznać, że pomysły masz rewelacyjne. Skarbnica pomysłów :-). Może Ty mi coś podsuniesz, też już mam coś na uwadze, ale Twoja głowa chyba jest większa. Umieszczę Cię w ulubionych i będę odgapiać co nieco od Ciebie, jak pozwolisz. Pozdrawiam Ewa
aniula1986
14 grudnia 2009, 13:10
naprawdę super dzionek zleci bardzo szybko :)pozdrawiam
Kopara26
14 grudnia 2009, 11:52
Hej co się tam przejmować kimś kto usunoł mnie z ulubionych czy to ważne? Jak dla mnie nie ważne że jesteś tu może nie codziennie ale jesteś i to się liczy. A tym co nie pasuje to już ich sprawa toni mają problem a nie Ty.Pozdrawiam
R0hypn0l
13 grudnia 2009, 22:16
Bueheheheh.
725 znajomych i wkręta xD
Powodzenia.
Jesli takie rzeczy Cię załamują, to współczuję.
Aaaj, ja też swój paseczek powinnam przesunąć... ale psssttt...
Naprawię to [mam nadzieję] i nikt nie zauważy...
Mobilizacji nam życzę, mobilizacji !!
Buziam,
Idala.
Swalloww
13 grudnia 2009, 19:09
ja do ciebie zawsze zaglądam chociaż czasem nie komentuje ale jestem :*
sylwinka88
13 grudnia 2009, 16:59
Nie nadskakuje mu, robie te prace bo musze, a on dalej swoje ;/ ale mam nadzieje że z jutrzejszym dniem zakoncze katorge z nim i w koncu doceni moje prace :) oczywiscie samodzielnie je robie :) całuje Kochana i czekam na nowy wpis :*
że jesteśmy takie oryginały należy nas czcić i wielbić tudzież nosic na rękach ( chyba mój szczypiorek nie przeżyłby tego). Pozdrówka
eniedahplos
13 grudnia 2009, 13:05
niezmiernie mi miło :) Dziękuję. Ostatnio mam ogromną potrzebę posiadania własnego dziecka, chyba się starzeję. Ale już za kilka dni pojadę do domu, spędzę trochę czasu z moim 8letnim bratem i mi się odechce. Mam nadzieję, bo w sumie warunków do płodzenia/posiadania/wychowywania dziecka nie mam ;) Pozdrawiam.
malgorzata2020
13 grudnia 2009, 12:07
Ja od jutra biorę sie za porządki świąteczne pierniczki upiekłam już w tamtym tygodniu.Święta tak szybko zlecą a ile przygotowań.
nooo właśnie jak taką książeczkę zrobić w sensie czy mam znaleźć taki maly już gotowy zeszycik czy jakoś samemu sklejać karteczki?? tego nie mogę jakoś ogarnąć:/ nie ma jak brak wyobraźni:P
zazdroszczę nastroju światecznego:) do mnie jeszcze tak całkiem nie dotarł:P dziękuję za wyjaśnienie z tym kalendarzem, chce zrobić taki prezent moim staruszkom, pozaznaczam wszystkie ważne daty, urodziny, rocznice... mam nadzieję, że będą zadowoleni:))) a jak to cenowo wygląda?? aaa i jeszcze mam pytanie z tą książeczką, którą dałaś swojemu Paskudniakowi i tam były różne życzenia wypisane np kąpiel z bąbelkami. Jak się za to zabrać??
novinka2009
13 grudnia 2009, 10:44
;( u mnie w tym roku nie będzie świąt :( ale :))) co tam, eh tez nie lubie tego usuwania ze znajomych po kilku dniach milczenia, przeciez to przyjemnosc a nie przymus :)
tasia93
13 grudnia 2009, 09:47
kurcze,ależ mi ochoty narobiłaś na robienie jakiś ozdób na choinkę! ;)
kurcze,a ja mam zawsze sztuczną blee ;/ nie lubię jej.
ale mieszkam w bloku,choinka jest koło kaloryfera i rodzice mówią,że by się szybko obsypała..
ILoveMyBody
13 grudnia 2009, 08:55
Bardzo lubie czytac Twoje wpisy. JEstes wspaniala osoba, pelna zycia. Zastanawiam sie jak Ty znajdujesz na wszystko czas....na zabawe z dziecmi, na swoje zainteresowania....cudownie :) Jestes moja taka bratnia dusza, chociaz mi do Ciebie duzo brakuje :) Pozdrawiam. Wierna czytelniczka.
Monia1983
13 grudnia 2009, 08:52
bo jakoś w ogóle nie czuję swiąt. Jak siedzę w pracy to się dziwię, ze pacjenci życzą mi wesołych świąt. patrze na kalendarz i mam szoka ze to za dwa tygodnie. siedzę w dziurze, zero prezentów, zero nastroju, nawet nie marzę o barszczu z uszkami. natomiast marzę o byciu z mężusiem:)))
Mnie też usunęło sporo znajomych a ja się o nich nie prosiłam... Zaprosili inawet nie zajrzeli... :P Ale fajnie wymyśliłaś :D Jbc dawaj zdjęcia tych dzieł:) Miłęgo dnia:*
ewisko
14 grudnia 2009, 16:45że tak daleko mieszkasz, wypożyczyłabym Cię na 8 urodziny mojej córki, która nie bardzo się lubuje w ruraparkach i figlarniach. W tamtym roku była męża młodziutka kuzynka i robiła kwiaty z dziewczynkami, motyle i inne takie. Dyplomy im wręczyła. Dzieci były zadowolone. Od jakiegos czasu zaglądam do Twojego pamiętnika i muszę przyznać, że pomysły masz rewelacyjne. Skarbnica pomysłów :-). Może Ty mi coś podsuniesz, też już mam coś na uwadze, ale Twoja głowa chyba jest większa. Umieszczę Cię w ulubionych i będę odgapiać co nieco od Ciebie, jak pozwolisz. Pozdrawiam Ewa
aniula1986
14 grudnia 2009, 13:10naprawdę super dzionek zleci bardzo szybko :)pozdrawiam
Kopara26
14 grudnia 2009, 11:52Hej co się tam przejmować kimś kto usunoł mnie z ulubionych czy to ważne? Jak dla mnie nie ważne że jesteś tu może nie codziennie ale jesteś i to się liczy. A tym co nie pasuje to już ich sprawa toni mają problem a nie Ty.Pozdrawiam
R0hypn0l
13 grudnia 2009, 22:16Bueheheheh. 725 znajomych i wkręta xD Powodzenia. Jesli takie rzeczy Cię załamują, to współczuję.
ajwony
13 grudnia 2009, 21:45POMYSŁ SUPER I DZIEN ZLECI SZYBKO
Idalcia
13 grudnia 2009, 19:11Aaaj, ja też swój paseczek powinnam przesunąć... ale psssttt... Naprawię to [mam nadzieję] i nikt nie zauważy... Mobilizacji nam życzę, mobilizacji !! Buziam, Idala.
Swalloww
13 grudnia 2009, 19:09ja do ciebie zawsze zaglądam chociaż czasem nie komentuje ale jestem :*
sylwinka88
13 grudnia 2009, 16:59Nie nadskakuje mu, robie te prace bo musze, a on dalej swoje ;/ ale mam nadzieje że z jutrzejszym dniem zakoncze katorge z nim i w koncu doceni moje prace :) oczywiscie samodzielnie je robie :) całuje Kochana i czekam na nowy wpis :*
SweetQueenxd
13 grudnia 2009, 16:01kochana a jak z dietka u Ciebie idzie??
riki77
13 grudnia 2009, 13:49że masz tyle czasu na wszystko z tego co piszesz, ja to nie mam czasu na nic. nawet posprzątać w domu (po remncie) ;)
kitkatka
13 grudnia 2009, 13:37że jesteśmy takie oryginały należy nas czcić i wielbić tudzież nosic na rękach ( chyba mój szczypiorek nie przeżyłby tego). Pozdrówka
eniedahplos
13 grudnia 2009, 13:05niezmiernie mi miło :) Dziękuję. Ostatnio mam ogromną potrzebę posiadania własnego dziecka, chyba się starzeję. Ale już za kilka dni pojadę do domu, spędzę trochę czasu z moim 8letnim bratem i mi się odechce. Mam nadzieję, bo w sumie warunków do płodzenia/posiadania/wychowywania dziecka nie mam ;) Pozdrawiam.
malgorzata2020
13 grudnia 2009, 12:07Ja od jutra biorę sie za porządki świąteczne pierniczki upiekłam już w tamtym tygodniu.Święta tak szybko zlecą a ile przygotowań.
Laydee87
13 grudnia 2009, 11:35nooo właśnie jak taką książeczkę zrobić w sensie czy mam znaleźć taki maly już gotowy zeszycik czy jakoś samemu sklejać karteczki?? tego nie mogę jakoś ogarnąć:/ nie ma jak brak wyobraźni:P
Laydee87
13 grudnia 2009, 10:54zazdroszczę nastroju światecznego:) do mnie jeszcze tak całkiem nie dotarł:P dziękuję za wyjaśnienie z tym kalendarzem, chce zrobić taki prezent moim staruszkom, pozaznaczam wszystkie ważne daty, urodziny, rocznice... mam nadzieję, że będą zadowoleni:))) a jak to cenowo wygląda?? aaa i jeszcze mam pytanie z tą książeczką, którą dałaś swojemu Paskudniakowi i tam były różne życzenia wypisane np kąpiel z bąbelkami. Jak się za to zabrać??
novinka2009
13 grudnia 2009, 10:44;( u mnie w tym roku nie będzie świąt :( ale :))) co tam, eh tez nie lubie tego usuwania ze znajomych po kilku dniach milczenia, przeciez to przyjemnosc a nie przymus :)
tasia93
13 grudnia 2009, 09:47kurcze,ależ mi ochoty narobiłaś na robienie jakiś ozdób na choinkę! ;) kurcze,a ja mam zawsze sztuczną blee ;/ nie lubię jej. ale mieszkam w bloku,choinka jest koło kaloryfera i rodzice mówią,że by się szybko obsypała..
ILoveMyBody
13 grudnia 2009, 08:55Bardzo lubie czytac Twoje wpisy. JEstes wspaniala osoba, pelna zycia. Zastanawiam sie jak Ty znajdujesz na wszystko czas....na zabawe z dziecmi, na swoje zainteresowania....cudownie :) Jestes moja taka bratnia dusza, chociaz mi do Ciebie duzo brakuje :) Pozdrawiam. Wierna czytelniczka.
Monia1983
13 grudnia 2009, 08:52bo jakoś w ogóle nie czuję swiąt. Jak siedzę w pracy to się dziwię, ze pacjenci życzą mi wesołych świąt. patrze na kalendarz i mam szoka ze to za dwa tygodnie. siedzę w dziurze, zero prezentów, zero nastroju, nawet nie marzę o barszczu z uszkami. natomiast marzę o byciu z mężusiem:)))
kasiek27
13 grudnia 2009, 08:43Mnie też usunęło sporo znajomych a ja się o nich nie prosiłam... Zaprosili inawet nie zajrzeli... :P Ale fajnie wymyśliłaś :D Jbc dawaj zdjęcia tych dzieł:) Miłęgo dnia:*