:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Zytong
8 października 2009, 15:17podchwyciłam Twój pomysł z książeczką :) podarowałam mojemu na Dzień Chłopca :) z powodu braku drukarki karteczki ozdobiłam i wypisałam ręcznie ;) ale miałam przy tym ubaw :D a mina Miśka kiedy przeczytał swoje życzonka ;) i cwaniak wymyślił,ze w miejsce kropek zażyczy sobie nowej książeczki :D tak mu sie spodobało :) dzięki za pomysł :) nie dajcie sie smutkowi! czasem są takie dni :) przejdzie :)
asiulaa.rzeszow
8 października 2009, 13:56jesien to okres nudy i takiego dziwnego nastroju.Ale nie kłóccie sie:)
aneczka102
8 października 2009, 08:17Jak powiesz depresji "Stop" to już jest połowa sukcesu!! Jak ubierzesz się do tego na kolorowo to już 3/4 sukcesu. A jak jeszcze pójdziesz z facetem na wspaniałą kolację - to nie masz się co bać jesiennych dołów!! Tak trzymaj!!
agafbh
8 października 2009, 08:15rozumiem to dziwne uczucie i klimat między Wami, sama niedawno o tym pisałam, u nas to ewidentnie zmeczenie i brak czasu na cokolwiek. Masz rację, taką słoneczną kreacją na pewno rozchmurzyłaś nie jedna buźkę a na pewno siebie i dodałaś sobie dużo pozytywnej enerii, którą zreszta masz na codzień. Pozdrawiam i duzo uśmiechu
Avenaa
8 października 2009, 07:58Wszystko będzie OK z Paskudniakiem ;] Faktycznie troszkę kolorków jesienną szarówkę na pewno poprawi nastrój ;]
Dareroz
8 października 2009, 07:22no, dzielna dziewczynka! tak trzeba ;] Miłego :*:*:*
nestle
7 października 2009, 22:36grunt to ni dac się depresji! Pomysłowe z tym strojem Słońce ;)
wefelek
7 października 2009, 22:18do tego ta pogoda - raz jak sierpień, raz jak listopad, a przecież jest październik! a ja się teraz tyle męczę na studiach, bo mi doszły zajęcia dla mojej specjalizacji - jak wszystko dobrze pójdzie za rok jestem farmaceutka toksykologiem, trzymaj się :)
pucus123
7 października 2009, 22:09no no tez swietna podoba ni sie jak cos spod spodu wychodzi(wystaje) a Wy kiedy planujecie wesele ,my narazie tylko słownie(no i oczywiscie bardzo bysmy chcieli zebym ja była zoneczka a moj Karmelek mezulkiem)
iwoncita
7 października 2009, 22:07no skarb:)ja to sie rozbeczlam jak bobr az sie zasmarkalam po pachy:):)
trinity801
7 października 2009, 21:34Nie ma to jak jakaś zmiana, nawet niewielka... Mam nadzieję, że humor teraz lepszy?... To na pewno przez tę pogodę, przejdzie, Kochanie, zobaczysz :-)
hilary20
7 października 2009, 21:26Tak to zdecydowanie jesienna depresja!!! Wszyscy to mamy i narzekamy bez powodu;/;/;/ Jak bym cię zobaczyła na ulicy w taki stroju to na pewno zrobiło by mi się weselej^^ pozdrawiam:*
skrzydlata
7 października 2009, 20:34ale fajnie, 3 razy na tydz i tylko 80 zl , tez bym tak chcila :)
de.de.
7 października 2009, 19:56dawniej było wszystko ładne i proste .! ..
sspaula
7 października 2009, 18:36eh, czyli widzę że to masowe zjawisko:) może i lepiej przynajmniej wiem że to nie ze mną coś nie tak tylko to ta aura:) mam nadzieję że ułoży nam się wszystko prędzej niż myślimy:) buziuńka:*
xwewe
7 października 2009, 17:40takie krótkie smski są najmilsze;)) A co do tego tańca to tańczę współczesny i czasami nam instruktorka zrobi jakiś hip-hop czy jazz, bierzemy udział w konkursach (raczej takich niskich lotów) i występujemy na różnych imprezach w Rybniku i okolicach. Interesujesz się też tańcem?? Pozdrówki:**
grubahela2
7 października 2009, 17:35dobre nastwienie to połowa sukcesu,a reszta musi sie ułozyc
rubiii
7 października 2009, 16:41jesienna depresja, nawet o tym nie myśle, bo chyba bym zwariowała;/ dostrzec kolor w dni szarościach;>>
monikanytko
7 października 2009, 15:59pamitej ze po burzy zawsze wychodzi slonce....bedzie dobrze...Moze to takie jesienne "cos".....A co z silownia? Zapisalas sie juz? I czy zdecydowalas sie na ten krokomierz? Milego dnia buziaki
Odchudzanka
7 października 2009, 14:56nie mozna sie dac jessiennej apatii! POZDRAWIAAM!!!!!!!!!!