Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przygotowania...

czujesz sie bardziej kobieca, moze stad chec zmian i dbania o swe piekno

na te co chca miec wejscie zawsze sie zwraca najmniejsza uwage..tak im na przekor i na zlosc:P a dla Twoich przyjaciol wazniejsze jest ze jestes i zebys byla tego dnia z nimi , jako TY zadowolona i obecna a nie skoncentrowana na robieniu wrazenia , skupiona na tym abym nie wywaloc sie na niebotycznych szpllkach... nie rob tak bo bedziesz smieszna po prostu

O kurde, ja mam to samo :) Tylko, ze u mnie to jest silniejsze, bo jutro zaczynam studia, nowi ludzie i w ogóle. Trzeba się postarać o dobre pierwsze wrażenie :)

Chyba każdy tak ma, ja w każdym razie na pewno :)) Dziś miałam pierwszą próbę chóru po wakacjach i od rana myślałam co ubiorę i czy zauważą, że schudłam:)) zauważyli :))))) Buziaczki!

ja w poniedziałek kończę urlop-trwał 3 tygodnie- i też zastanawiam się co założyć, w czwartek idę do fryzjera, planuję weekend w maseczkach-szajba normalnie! więc nie jesteś sama

Kochana to nic nowego i dziwnego, każda z nas chce się jak najlepiej zaprezentować, w sytuacji, gdy mamy spotkać kogoś nie widzianego od jakiegoś czasu:) Ja też już się zastanawiam co włożę na pierwsze zajęcia:)

Hehe to normalne ze tak masz ze chcesz ladnie wygladac :D i jak najlepiej :) KAzda kobietka chce :P A to tez masz lipke jak do 20 az zajecia ale pewnie na jakas pozna godzine a nie na 8 :P

Wyszykuj się, wymaluj - jeśli własnie tego potrzebujesz :-) I tak się zdziwią, bo w koncu super schudłaś przez te wakacje. Udanej inauguracji zyczę :-)

skąd ja znam takie zachowanie... Ale to normalne, że poprostu chcemy być pozytywnie odebrane przez swoich znajomych. I przy okazji po wakacjach chciałybyśmy pokazać, że zajebiście wypoczęłyśmy i aż promieniujemy:P :)

Kochana jak ostatnio zrobilam to bylo do chleba jako wlasnie taki pasztet z cukini ale dzis maz mowil ze cieple super smakuje wiec mysle ze fajnie bylo by jako taki klops i do tego ziemniaki/ ryz ;)

ehh też wcinam ;p

Ja tez czo czesto mam problem w co by sie tu ubrac itp kazda kobieta tak ma wiec sie nie przejmuj ;) Co do cukini to juz podaje moj pasztecik wlasnie sie piecze :) Bierzemy 2 cukinie i scieramy na tarku na duzych oczkach do innej miski scieramy 3 marchewki 20 dkg sera zoltego wbijamy 4 zoltka a bialka ubijamy i tez tam dajemy sypiemy 1,5 szkl bulki tartek lejemy pol szklanki oleju dajemy vegete pieprz i wycisnieta z soku cukinie (ta co szatkowalas) to wszystko mieszamy lapkami i do formy ( ja mam taka sylikonowa tuperware) ale moze byc jaka kolwiek byle keksowka i oczywiscie wysmarowana maslem opruszona bulka i pieczemy w nagrzanym piekarniku na 200 stopni 70 minut SMACZNEGO! Buzka

chce być piękna:)

oi, ja przed pierwszym września miałam tak samo.. mimo, że cała moja klasa jest z prawie niezmienionym składzie od zerówki xd zawsze chciałoby się wyglądać jak najlepiej i zrobić na innych wrażenie ;p hmm.. tak myślałam, żeby zrobić tacie jakąś ładną kartkę i tak dalej.. szkoda tylko, że talentu plastycznego u mnie brak xd haha^^ no ale coś tam się wykombinuje ;) buziakii ;**

HE HE BO TO JEST TAK ,ZE JAK POJDZIESZ TO MILO BYLOBY USLYSZEC KILKA KOMPLEMENTOW ,ZE O JAK SIE ZMIENILAS JAKA TY LADNA I SZCZUPLA I MIMO ,ZE MYSLISZ JA TAKA NIE JESTEM TO LICZYSZ NA TO ,ZE PODNIESIE SIE TWOJE EGO PRZEZ KILKA MILYCH SLOW ,KOBITKI JUZ TAKIE JESTESMY LAKOME NA KOMPLEMENTY ,NA CODZIEN MIEJSZA O TO ,ALE JEDNAK COS W TYM JEST ,ZE PO DLUZSZYM CZASIE KAZDY WIDZI ZMIANY ,NO NIC NOWEGO W SUMIE ,KUP SOBIE TEN BLYSZCZYK ,NIECH WIDZA ,

każda kobieta chce czuc sie piękna i pewna siebie, dlatego cakowiecie Cie rozumiem, że masz stresa. Trzymaj się- na pewno pada z wrażenia :*

Już a co do szkoły to ja tez w czwartek zaczynam ja tez czuje lekki stresik ,dlatego ze przez wakacje troche zmalałam . ("Ciekawe czy zauważą ") A swoja droga ktora kobieta nie lubi zaskakiwac:)Tak juz chyba nam wszytskim zostanie do konca:)

Matko święta ściskam Was taaakkkkk mocno:))))!!!!!

Chyba kazdy tak ma :) Ja tez w czwartek zaczynam zajęcia i tez sie zastanawiam w co sie ubrac :p Wiadomo dziewczyny to zakładają nowe ciuszki, spódnice, chcą zwrócic na siebie uwage :) i cieszą sie słysząc miłe słowa od osob z którymi sie przeciez na codzien przebywa :)

nie no kurcze pewnie ze jestem.... probowalam kilka dni to jakosz szlo. zastanawiam sie tylko czy jest to mozliwe z SD gdzie sa ewne wyznaczniki. czy nie lepiej samemu wlansie wyliczac kcal z tego co jest.... :)