Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wspomagacze...

powinni ci placic za takie reklamy malenka:)** trzymaj sie cieplutko;**

bo sie zawiodłam na kremie do biustu :) musze zainwestować w taki pas:) a co do brzuszka- jak stoję prosto to nie mam ale tu sie pochylałam i troszkę wciągnęłam;) nadal jak tak sie za brzuchol złapie to mam takie grube fałdy tłuszczu nawet mogę taki krzyżyk z niego zrobić:) he heh :)

5 za odpowiedź:) zgadłaś:)

U mnie w ogóle polski nie będzie brany pod uwagę :-) Ale chciałam ładnie to zdać, żeby moja nauczycielka zawału nie dostała, że wyszłam z 6 punktami od komisji xD

Nad tymi spodenkami to się zastanawiam już od dłuższego czasu - chyba się w końcu skuszę :) A jeśli chodzi o Avon - ja mam niestety uczulenie na ten balsam...Ale Eveline też jest super :) Buziak :*

zamiast spodenek neoprenowych fajnie dzialaja tez szorty antycellulitowe - mozna je zakladac na noc (i do cwiczen). Na AVONIE mocno sie zawiodlam - ale w sumie korzystalam tylko z tej purpurowej (rozowej?) serii...? Kiss kiss :*

Sceny erotyczne--->klasyka według mnie. Mi one nie przeszkadzały, zwykłe, nic specjalnego...ale nie wiem jak dla ciebie. Polecam bardziej kobietom...film jest spokojny więc trzeba sie nastwić na brak akcji...ale wydaje mi sie że ma duzo prawdy w sobie. (dzennik nimfomanki) Zamierzam przeczytac książkę;) pozdrawiam:)

wole kremy, balsamy niż pasy:)

ja herbaty pijam SlimMax z Vitaxu i same pozytywy o niej mogę powiedzieć:) teraz wypróbuję trochę bardziej podejrzane "Zioła Mnicha";) tabletek też nie biorę, ale herbatki jak najbardziej...a co do reszty to się zgadzam, balsamy i szczególnie te pasy są świetne:)

Dałam radę :-) Dzięki Ci :**** O, balsam z Avonu... Jestem konsultantką xD Lubię jego zapach :-)

Sernik na zimno 4 serki homo (ok. 500-600 gr.) 4 jajka słodzik 3-4 łyżeczki żelatyny kilka kropli aromatu waniliowego Żółtka ucieramy ze słodzikiem (ok. 3 łyżek), białka ubijamy na sztywna pianę, żelatyne rozpuszczamy w pół szklanki gorącej wody i studzimy. Miksujemy serki, żółtka i żelatynę. Opcjonalnie dodajemy aromat, na końcu delikatnie mieszamy z pianą i do lodówki