Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ja i moja dieta

to bardzo ważne, a tak z innej beczki , to ja kocham Olsztyn i z wielkim żalem wyjeżdżalam stamtąd po studiach .... nadal tęsknię

no to ja zyczę Ci wytrwałości w boksie :) trenowałam kiedyś karate i wiem,że takie ciągłe skakanie to ciężka sprawa a jak sie przy tym trzeba jeszcze śmiać to już całkiem :) jeśli o hupa hop to ja kupiłam takie z jonami (masażerem) na alegro, świetne choć robi niezłe siniaki na początku. A kręcić umiałam od zawsze więc jedyne co mogę Ci poradzić to próbować, próbować i jeszcze raz próbować :) pozdrowionka

kochana u mnie to tez troche potrwa ale mam nadizeje ze do mojej rocznicy tj. do 31maja sie choc troche bardziej rozciagne:)i zrobie mezowi scene z filmu striptise:)hihi:*

no u mnie sformatowanie pomoglo. Zobaczymy na jak dlugo :/ Tyle tego syfu w wirtualnym swiecie...

nieźle można spalić kcl nawet jeśli się skacze i śmieje;-)

Jak na razie marzę o zdrowym odżywianiu, nie czas teraz na odchudzanie.

no takiego pomocnika w odchudzaniu to tylko pozazdrościć :)) :)) a boks świetna sprawa, strasznie męczy :)) pozdrawiam

Ja wykonuję te: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=66019 ale jak się w google wpisze ćwiczenia na szpagat to wyskakuje dużo:) pozdrawiam

jej, ja bym sie chyba nie oparla, uwielbiam te lakocie. czasami pozwol sobie na 1-2. i naczej nie dasz rady;) trcymam za ciebie kciuki;)**

no licze że będzie praca ale zobaczymy. Jak z czatem? masz już jave?

witam, zabawne te obrazki dajesz:) kurcze tak opisałaś co ćwiczyłaś ze bym zobaczył:) Pozdrawiam

No mysle ze jej sie spodoba zawsze moze komus dac na prezent :) Hehe fajny gif

mleczkiem do demakijażu zdarłam kreskę linera niemalże :P W wolnej wieczornej chwili się pobawię :) Chciałą bym mieć takiego pomocnika :) Przydał by mi się :) Oj przydał :) Taki pomocnik w wersji małego głoda :D Boks... no chłopaki faktycznie muszą mnieć z Ciebie radochę ;) A co do konturówki... jest fajna, bo jej nie widać :) Bo jest identyczna z pomadką :) Buzka.

tego boku to ci pozazdroszcze tez mam do niego ciagotki.moze na przyszle swieta sobie worek zarzycze od malzonka:)albo jego jak woreczek potraktuje jak niegrzeczny bedzie:)ale przy synku to nie ladnie bic taty wiec moze lepiej worek:P i pozazdroscic takiego faceta moj to mi ciagle mowi ze to mi nie zaszkodzi przeciez.i jeszcze ciagle namawia by zamowic pizze.co za zly czlowiek z niego czasami:)buziaki i milej nocki gratuluje wzorowego dietkowania:)

Też mam takiego pomocnika ;D Teraz już się przyzwyczaiłam ale na początku jak nie pozwałał mi w sklepie kupić nic słodkiego to potrafiłam się wydrzeć ;P Powodzenia

zeby moj chlopak mnie tak pilnowal.... xD boks super sprawa, strasznie duzo kcal sie spala :D

Moja droga! taki paskudniak przy boku to dieta-cud.. Zawsze przypilnuje, sprowadzi na ziemię, nie pozwoli odpłynąć w słodki niebyt:) A boks jest bardzo ruchliwym sportem.. Chcąc nie chcąc spalasz mnóstwo kalorii.. Moim zdaniem dobry wybór:)

Mój Ty wierny komentatorze :-) Zaniedbuję Twój pamiętnik, przepraszam :*** Matury mam 4, 5, 6, 11, 15 i 18 maja :-) O trzymanie kciuków bardzo proszę :P Miłego wieczorku :****

polecam prawdziwe treningi, tam się leje facetów bez konsekwencji, a oni boją się oddać i jacy oni przy tym wszystkim są zadowoleni :)

całe życie tyle ważyłam jak naprawdę sport uprawiałam i nie byłam chuda, moje kości za dużo nie ważą, a tak naprawdę chce wrócić do siebie, bo przy uprawianiu sportu nadal jestem wolna i ociężała jak bym nie 60 a 75 kilo ważyła a gdzie to ten boksik trenujesz ??