:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Pigletek
3 grudnia 2010, 18:46ale pozostałe rady miałaś dobre (te od lekarzy nie od środowiskowej). Jeżeli chodzi o pneumo- i meningokoki, to sama musisz podjąć decyzję. Moi przyjaciele lekarza wszystkie swoje dzieci szczepili. W USA są to szczepienia obowiązkowe i bezpłatne. Zdarzają się powikłania, niestety... Ale bardzo rzadko, ale mogą się też zdarzyć np po szczepionce na grypę...
Pigletek
3 grudnia 2010, 18:46ale pozostałe rady miałaś dobre (te od lekarzy nie od środowiskowej). Jeżeli chodzi o pneumo- i meningokoki, to sama musisz podjąć decyzję. Moi przyjaciele lekarza wszystkie swoje dzieci szczepili. W USA są to szczepienia obowiązkowe i bezpłatne. Zdarzają się powikłania, niestety... Ale bardzo rzadko, ale mogą się też zdarzyć np po szczepionce na grypę...
MamciaEdycia
28 października 2010, 16:27wydaje mi się , że pami położna chyba jednak troche pomieszała zawody.to po 1) po2) jeśli do tej pory stosowałaś się do podanych Ci wcześniej wskazówek i wszystko było ok. to powinnaś to nadal robić.Co do dobrych rad.... no cóż to wszystko dopiero przede mna, ale myślę, że inteligentna mama wysłucha tego wszystkiego a potem i tak zrobi to co będzie uważała, że jest najlepsze dla jej dziecka.Lofki i pozdrofki
LadyMc
25 października 2010, 20:28Cóż, żyjemy w XXI wieku, nic dziwnego że i położne dorabiają sobie w ten a nie inny sposób. Trafiłaś na jedną z nich. Cóż. Życzę ci wytrwałości. Gosia na pewno wam to wszystko wynagrodzi :) Toż to taka kochana malutka kruszynka :)
fisska
25 października 2010, 12:26http://www.orto-tech.com.pl/sklep/152,pilka-65-cm-zielona.html coś takiego na przykład :)
fisska
25 października 2010, 12:24Aha i jeszcze coś :) a propo kładzenia na brzuszku polecam dużą piłkę taką dmuchaną-Tobie będzie wygodniej na niej siedzieć a małą możesz bezpiecznie położyć na niej i delikatnie kołysać gdy oczywiście leży na brzuszku.
fisska
25 października 2010, 12:20Ja nie szczepiłam. Mój starszy (6 lat) syn miał pneumokoki-i pewnie ma wyszło na na wymazie z nosa chyba o ile dobrze pamiętam...ale to podobno 95% przedszkolaków jest ich nosicielem. Moja młodsza córa (3 lata) katary ma dość często więc pewnie i ona ma te pneumokoki w nosku. Nie szczepiłam i nie będę. Też dużo się nad tym zastanawiałam i nie chodziło o pieniązki choć szczepionka droga była. Jest tyle groźnych chorób że nie jesteśmy w stanie zapobiec wsztstkiemu.....np dziecko mojej znajomej ostatnio zmarło na powikłania po ospie.....po głupiej zwykłej ospie....(przeciwko ospie też nie szczepiłam choć naciągali....) Jeśli chodzi o czyszczenie noska bardzo polecam FRIDĘ!!!! (tylko tą zwykłą firmy FRIDA-koszt ok.20zł o ile dobrze pamiętam). Jest rewelacyjna! Do tej pory jej używam jak mała nie może dobrze wydmuchać noska (oczywiście zmianiam na nową co jakiś czas :)). Jest delikatna i 100% skuteczna :) katar dzięki temu kończy się szybko i nie spływa po gardle powodując komplikacji. Pozdrawiam! :)
meredith23
24 października 2010, 22:15Ty jestes ,mamusia i ty wiesz najlepiej co bedzie odpowiednie dla twojego malenstwa:) buzaiki kochana
20dziestka
23 października 2010, 20:31to polegac na sobie i WIERZYC sobie i samemu decydowac zgodnie z instynktem ! Ja tak wlasnie robilam wiadomo ze nie wolno wymadrzac sie ze my wiemy lepiej wiadomo ze trzeba wysluchac rad i tych wszytskich cioć i babć oraz polożnej lekarza itd ale zrobic to co nakazuje nam serce. Jesli chodzi o czyszczenie nosa to zapewne polecala Wam Fride..ja nie jestem ani za gruszka ani za ta cala frida przeciez to normalne ze dziecko ma w nosku wilgotnie i ze czesto kicha (co ja tez napoczatku zareagowalam ze pewnie jest chory jak kicha) uzywalam wody morskiej i delikatnie usuwalam to co np wykichal patyczkiem. jesli chodzi o oczka to polecam swietlik i(taki napar jak rumianek) lekarz powinien zapisac masc albo krople. Nie szczepilam malego bo tez uwazam ze to granie na uczuciach pozatym nie mialam az tyle kasy. W Angli te szczepiania sa zadarmo jesli naprawde sa tak niezbedne to dlaczego sa tak drogie? Czyli co biedni ludzie i nie tylko biedni tylko powiedzmy przecietni tacy jak np ja maja umierac? bezsensu...jesli chodzi o oilatum nam tez polecali i jak byl moj chlopczyk maly to tym go mylam a potem zmienilam na emolium bardzo dobry polski TANSZY odpowiednik oilatum. Ja tez mam mega zastrzezenia do sluzby zdrowia ale juz nawet o tym nie mysle bo idzie sie wsciec! Pozdrawiam
dziejka
22 października 2010, 21:51ja urodziłam moje drugie dziecko w wieku 36 lat waga do porodu 68 kg ,trzy miesiace później 48 kg.Nie dlatego że sie odchudzalam ,tylko z nerwów tak spadłam na wadze.Co lekarz to inne choroby wymyślali.Praktycznie córka cała zepsuta sie urodziła.Serce ,watroba za duża ,jelito cienkie do usuniecia i pare iinych idiotyzmów.Wreszcie maz nie wytrzymał ,pogonił to wszystko ,Przyszla pani doktor prywatnie za male pieniądze zleciła badania specjalistyczne w szpitalu.Córka ma 15 lat ,trzy razy w życiu miała antybiotyk ,ma 175 cm wzrostu nurkuje,jeździ na nartach i snowbordzie ino tylko na piątkach sie nie uczy ,ale to inna bajka.Ta lekarka była przeciwnikiem antybiotyków.Jak mala miała zaczerwienione gardło to na palec zawijałam gazę i pioktaniną na wodzie pędzlowalam jej gardło ,bawiłysmy sie ,że to kukiełka i otwierała buzie szeroko ,nie było z tym problemu. Jezeli mogę coś podpowiedzieć ,dziecku należy zawsze bardzo dokładnie powiedzieć co go czeka ,jak były sczepienia to mówiłam pani weźmie igiełke i cie leciutko zaboli ,to naprawdę dziala,dziecko wie co go czeka .Jest przygotowane ,córka do dzisiaj jak ma pobierana krew to patrzy na to ,ja stara baba odwracam wzrok jak jej ,czy mi pobierają. Powodzenia
homocreator
22 października 2010, 21:50hej:) Ja mojemu Synkowi też przemywałam oczka rumiankiem i uważam, że to naprawdę dobra metoda. Mój Synek jak miał ok miesiąc dostał wysypki na buzi, która zniknęła dopiero po myciu go mydełkiem Oilatum (poleciła mi go ciocia, która wypróbowała go na swojej córci). To mydełko stosowałam przez ok półtora roku. Ale innych produktów tej firmy nie używałam a oliwkę stosowałam Bambino i byłam zadowolona. Co do noska wypróbowała i gruszkę i aspirator (miałam firmy Frida czy jakoś tak) i zdecydowanie mówię nie gruszce. Aspirator jest wygodniejszy, lepiej oczyszcza i bezpieczniejszy dla malutkiego noska. A szczepionkę z dodatkowych wzięłam tyko rotawirusa, resztę odradziła mi znajoma, której teściowa jest położną czy jakąś pielęgniarką i swoim wnukom odradziła, więc ja też nie brałam. Poza tym te szczepionki można dać w późniejszym wieku i wtedy jest jedna szczepionka (zamiast 3). Ja stwierdziła też, że nie ma co dać się zwariować producentom i handlowcom żerującym na matczynych uczuciach. Wszystkiego dobrego i dużo zdrówka dla Twojej Córci i Ciebie
kizimizi2
22 października 2010, 21:07to jest przykladtak to jest miec dzieci.... dodalam komentarz 3 razy, bo co chwile cos chca i czlowiek nie pamieta co robil przed sekunde doslownie! sorki
kizimizi2
22 października 2010, 21:05tylko Ty wiesz co najlepsze dla Twojej dzidzi to instynkt nikog nie sluchaj to moja zasada! ja trafilam na super polozna wytlumacyzla roznice miedzy produktami i nic nie naciskala na konkretne produkty, byla tak super, ze jak przeprowadzilam sie i mialam 2 dzidzie to ja prywatnie wzielam, bo papierki wszedzie moze wypelniac, ja nie czytam zadnych glupich gazetek dla matek, zadnych portali, tylko to co sama zaobserwuje u dziciakow i lekarza pytam, do tej pory obeszlo sie bez kupowania jakich gazetow itd. tylko Ty wiesz co najlepsze dla Twojej dzidzi to instynkt nikog nie sluchaj to moja zasada!
kizimizi2
22 października 2010, 21:05tylko Ty wiesz co najlepsze dla Twojej dzidzi to instynkt nikog nie sluchaj to moja zasada! ja trafilam na super polozna wytlumacyzla roznice miedzy produktami i nic nie naciskala na konkretne produkty, byla tak super, ze jak przeprowadzilam sie i mialam 2 dzidzie to ja prywatnie wzielam, bo papierki wszedzie moze wypelniac, ja nie czytam zadnych glupich gazetek dla matek, zadnych portali, tylko to co sama zaobserwuje u dziciakow i lekarza pytam, do tej pory obeszlo sie bez kupowania jakich gazetow itd. tylko Ty wiesz co najlepsze dla Twojej dzidzi to instynkt nikog nie sluchaj to moja zasada!
kizimizi2
22 października 2010, 21:02tylko Ty wiesz co najlepsze dla Twojej dzidzi to instynkt nikog nie sluchaj to moja zasada! ja trafilam na super polozna wytlumacyzla roznice miedzy produktami i nic nie naciskala na konkretne produkty, byla tak super, ze jak przeprowadzilam sie i mialam 2 dzidzie to ja prywatnie wzielam, bo papierki wszedzie moze wypelniac, ja nie czytam zadnych glupich gazetek dla matek, zadnych portali, tylko to co sama zaobserwuje u dziciakow i lekarza pytam, do tej pory obeszlo sie bez kupowania jakich gazetow itd. tylko Ty wiesz co najlepsze dla Twojej dzidzi to instynkt nikog nie sluchaj to moja zasada!
Madziaaa27
22 października 2010, 20:47hahah, po co się tak irytujesz, działaj jak ci instynkt podpowiada, ja mam już dwójkę i porady poradami a co swoje czułam i uważałam to robiłam, dzieci są zdrowe, pięknie rosną i wszystko jest OK!! pozdrawiam!
tomija
22 października 2010, 18:47jesteś juz matką i dlatego powiem krótko:rad słuchaj jednym uchem a drugim wypuszczaj, nie wdawaj sie w dyskusje i słuchaj tylko własnego instynktu!!!!!!!!!!tylko matka wie co jest dobre dla dziecka, czesto nawet lekarz nie jest wiarygodnym autorytetem:) instynkt, instynkt macierzyński już go masz i korzystaj z niego:))buziaki
marciaa19
22 października 2010, 18:26rybko nie chce nic radzic bo mam wie najlepiej powiem ci to co wiem i co samo zadzialalo w adosia przypadku.ja uzywalam gruszki i bylo ok.ale po pierwsze postaraj sie zmienic polozna albo jej nie sluchaj.jak specjalista kazde przemywac oczy lub klasc na boczek to tak rob.co do karmienia to madrze robisz i nie sluchaj jej jak malenka je dobrze to i twoja pozycja jest ok z czasem bedzie ich wiecej jak oswoisz sie z karmieniem ja wykorzystywalam chyba 3 po 3miesiacach a karmilam rok czasu .co do twojego jedzenia to jedz normalnie bo musisz miec kalorii nieco wiecej na mleczko jakby cos mala uczulilo to zaczniesz analizowac mozesz najwyzej unikac mega alergenow takich jak czekolada cytrusy jak cgcesz.dziwna ta polozna ale ulotki kazde przynosza.ale mi polozna nie wciskala tylko dala i byla bardzo mila.co do pneumokokow to nie szczepilam.pediatra mi powiedziala ze jakbym dawala malego wczesniej do zlobka to powinno sie dac ale on szedl jak mial prawie 3lata wiec powiedziala ze nie trzeba.tylko na rotawirusy zaszczepilam i jestem zadwolona bo jelitowke dzieci czesto maja i jst niebezpieczna.adrian mial jedlitowke ale trwala tylko dobe tak wiec chwale ja sobie.to na tyle nie sluchaj babska rob co serce i intuicja ci mowi.buziaki odezwij sie Rybko:*
kamila19851
22 października 2010, 18:11rób, co uważasz za słuszne - ważne, aby Dziecku było dobrze :) Co do szczepionki, ja szczepiłam całą swoją trójkę. Pomimo tego, że wybuliłam mnóstwo kasy, bo trzeba szczepić parokrotnie (a ja dodatkowo szczepiłam w czasie, gdy szczepionka była droższa - później staniała) nie żałuję. Moje dzieci często chorowały, teraz też chorują - chociaż mniej poważnie. I gdyby nawet trafiły do szpitala, to ja wiem, że ze swojej strony zrobiłam wszystko. Mojego Męża Siostra przeszła zapalenie opon mózgowych spowodowanych właśnie przez pneumokoki - więc dodatkowo to spowodowało, że jestem za tym szczepieniem... No i może mnie przekonało też to, że wczesniej nie było to tak reklamowane i nie "narzucało się". Jakbym mogła, to zaszczepiłabym jeszcze Bliźniaki na rotawirusy - jednak wydawało mi się to niekoniczne. Niestety spędziliśmy sporo czasu w szpitalu m.in. przez rotawirusy i żałuję, że wtedy tego nie zrobiłam. Być może zaoszczędziłabym sobie i Dzieciom nieprzyjemnych pobytów w szpitalu
belferzyca
22 października 2010, 18:03odporności na wszystkie dobre rady!!! TRzymaj się, bo jesteś najlepszą mamą i sama wiesz kogo słuchać:))