wczoraj 2h na siłowni. głównie bieżnia i rowerek.
niestety ćwiczenia siłowe u mnie odpadają.( wada kręgosłupa)
a dzisiaj?
zaraz śmigam na półtora godzinki na siłownie potem do pracy a po pracy na zajęcia fitness i bieżnie po raz kolejny:)
na razie nie brakuje mi zapału, ale ej to 2 dzień dopiero:)
zobaczymy.
ale szczęśliwa jestem
po prostu!