Właśnie skończyłam ćwiczyć, uuuufff. Nie dość, że ja jestem ciężka to jeszcze muszę ciężko ćwiczyć. Ale sama dieta nie dawała rezultatów, a wakacje coraz bliżej. W tym roku mam takie marzenie, że spokojnie przebiorę się w kostium kąpielowy i wskoczę do jeziora. Nie będę się już tak skradała do wody "opłotkami" żeby mnie nikt nie widział. Po prostu, przejdę przez plażę i pójdę popływać....... będzie pięknie....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
julita216
5 marca 2007, 18:59cwiczonka mecza ale pomagaja .ja tez niedawno wrocilam z silowni.tez maze otym zeby wyjs w jakims super bikini na plaze albo na basen.trzymam kciuki za ciebie