Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień kobiet


No wczoraj w  dzien kobiet zaszalałam, ale dostałam dyspenze:-)
Zjadlam wieczorem 2 kawałki pizzy i salatke grecką ale dietetyczka mi pozwolila ...Wyszlam ze znajomymi na pizze i piwko,,,a dziś mnie głowa boli- oj za dużo wypiłam hehehe
a dziś zaczynam dzień od 2 śniadania bo 1 przespałam :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.