Od poniedziałku mam doła,a jeszcze w poniedziałek zapomniałam o anty wiec we wtorek sobie zapodałam a przecież rano też hormon na tarczyce biorę no i dzień z głowy bo źle się czułam,zresztą do dziś czuje ze hormony szaleją bo zimne stopy i ręce mam a endo dopiero w lutym.Do tego moja siostra ma męża idiotę nieroba i manipulanta.Ale od początku taki był a ona dalej się łudzi że się zmieni,a to już trwa 6lat nie mam sił do niej już miała się rozwodzić i co najpierw ściema że pujdzie do pracy,to poszedł na 4 h a na drugi dzień ze go plecy bolą (32 lata )i to nie pierwsza taka akcja bo albo mu auto nawalila albo niby nogę skręcić.I zapomniałam napisać że mieszkają w Holandii i pracy tam od groma.Jak straciła dziecko bo miała bakterie jakąś to ją wyzwal od brudasów.Ona ma też problem z nadwagą od czerwca hodzi na silownie i nic nie schudła no ale jak ten ja wyzywa od bydła no to przez stres nie schudnie.A i jeszcze ma długów w holere bo po lekarzach chodzi żeby nie było że on specjalnie nie robi,kiedyś nu na nosie coś wyrosło to oczywiście to jest rak i ją straszy.Jak raz na jakiś czas siostra przyjedzie do Polski ta albo że będzie miała wymienione zamki albo że się powieść i nie idzie jej przetłumaczyć że to jest szantaż.Już serio mi się nie chce z tym walczyć ale jak słyszę ten jej smutny głos to mi się ryczec chce.Teraz wymyślił że idzie na terapię już to widzę. Ok kończę o tym pisać bo to jest niekończąca się historia.
Dieta 5/7
Ćwiczenia 6/7
Balsamy 7/7
Szkoda że waga nie widziała jak się staram i ani drgnie,ale jest też sukces dzisiaj ubralam bluzkę ci mi się opinią na brzuchu i jest luźna tyle dobrego.Myślałam ostatnio o pracy czy nie iść gdzieś wiem ze nic fajnego nie znajdę ale bym chciała choć trochę by mi było przykro zostawić Emilke bo wtedy by oboje rodziców prawie nie widywala bo M wraca dopiero o 21z pracy.No nie wiem przemyśle to jeszcze.
Powodzenia kobitki