Wczoraj dowiedziałam się że zmarł mój znajomy miał 42 lata czyli rok młodszy od M.i jakoś mi źle niby byliśmy na cześć cześć .Do ćwiczeń też nie miałam motywacji,ale jedzonko spoko.A i jeszcze znalazłam robala w owsiance oczywiście wszystko wywaliłam i kupiłam nową I słoik też,ale dzisiaj jak jadłam to trochę bez przekonania i ciągle w niej grzebalam i pewnie jeszcze z tydzień tak będzie i tak jestem dumna z siebie ze dałam radę zjeść. Ćwiczenia na dziś zaliczone 40min Mel b.zawsze to coś. AI jeszcze znalazłam sposób na podjadanie.
A to chcę ćwiczyć codziennie może coś zadziała na te moje oporne kg.
https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&ur...
Powodzenia kobitki
aluna235
18 listopada 2015, 21:40Znając siebie ja po takim incydencie z owsianką nie jadłabym jej przez dłuższy czas. Tak sobie, ale nie jest źle.