Ważenie w sobotę wiec to jeszcze nie oficjalne ale na wadze rano było 57,8 juppi,teraz tylko tego nie stracić jakimś głupim posunięciem typu piwko i chipsy.Wiec choć tyle dobrego,bo po wczorajszym dniu juz miałam załamanie a i dzisiaj lepiej nie było bo robotnicy byli do 16 wiec te 3 godziny im się rozmnożyły no i jeszcze sąsiad miał pretensje że mu kurz do mieszkania leci i żeby on mieszkał na tym samym piętrze to nie bo piętro wyżej oh niekiedy ludzie są daremni. Ale on dopiero się dowie co to remont bo klatki będą odnawiane a 1 klatkę miesiąc robią hi hi.No nic było minęło drzwi mam i to się liczy.
Podsumowanie dnia
Dieta 9/10
Ćwiczenia 10 / 10
Balsamy 6/10
Suplementy 9/10
Wpadki 1 posiłek mniej dietetyczny
Sukces 60 minut ćwiczeń i oczywiście dalej bez słodyczy
A oto nowość w mojej kosmetyczce aptekarka zachwalała zobaczymy
e1272
7 listopada 2015, 09:34Też niedawno robiłam remont, kurz był wszędzie....Sąsiad nerwowy faktycznie - u mnie nikt złego słowa nie powiedział - nie daj się mu ;) Kremik do paznokci mi się podoba. W dodatku to polska firma. Ja mam okropny problem z paznokciami, więc wypróbuję na pewno.
orchidea77
6 listopada 2015, 14:20Gratuluję o takiej wadze jak twoja mogę pomarzyć.Jestem ciekawa kremu do paznokci.Pozdrawiam
angelisia69
6 listopada 2015, 04:10to piwko i chipsy-WON albo rozsadniej :P i nie stracisz efektow.Ja uzywalam juz miliony kremow do rak i chyba Neutrogena mi najbardziej podpasowala,a jeszcze lepiej duzo kremu i rekawiczki na pare gdz.