W niedziele było ważenie no i waga stoi,wiec nawet mi się nie chciało o tym pisać bo się trochę załamała,no nic pomyślałam trzeba jeszcze mniej jeść i więcej ćwiczyć .Dzisiaj byłam u endo no i juz wszystko wiem hormony sobie zaczęły szaleć, ale już mam dawkę zwiększoną hormonu do tego błonnik kupiony wiec teraz już się uda.Wiem ze na zmianę będę musiała czekać z 3 tygodnie bo tak szybko mi tarczyca nie wróci do normy ale chociaż wiem ze to nie moja wina.
Powodzenia kobitki
fiterka
10 lutego 2015, 09:44Problemy z tarczyca połozyły na łopatki nie jedna diete,kochana uszy do góry ,zdrówko jest najwaniejsze!
katnapik1987
10 lutego 2015, 07:32powodzenia, wiem coś o problemach z tarczycą i wagą. Sama mam niedoczynność.