megiagnes
kobieta, 45 lat
Tarnowskie Góry
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień
27 czerwca 2013
Jakoś nic mi się nie chciało nawet ćwiczyć bo jak zwykle stwierdziłam że i tak z moimi hormonami nie schudnę,ale jak widziałam "rozmowy w toku"tez o hormonach to stwierdziłam że ja i tak nie mam takich problemów,więc od razu wskoczyłam na rower.Pogoda trochę lepsza,ale i tak mi dalej ciągle zimno może to przez @ którą mam dostać;
menu;
ś;2 kromki razowe z twarogiem czosnkowym kawa +mleko
2ś;serek wiejski ale nie cały
o;1 mielony+kalafior
k;jajko+marchew z groszkiem+trochę kalafiora kawa+mleko
kurcze dziewczyny mało pije a dzisiaj coli szklanką się napiłam teraz męczę wodę a przed snem zawsze piję herbatkę
ćwiczenia;total fitness,rower 35min,15min twister POWODZENIA KOBITKI
sziszazi
29 czerwca 2013, 00:58Nie ma to jak zmotywować sie tym, że inni maą gorzej hehhe:)) Super, że jesteś taka pozytywna! Powodzenia!
krcw
28 czerwca 2013, 01:21dzięki:)
AgnieszkaNapi
27 czerwca 2013, 17:47trochę wiary w sukces :) będzie dobrze :)