Tak,dwa lata mnie tu nie bylo a czuje jakby to bylo pare dni..czas leci szybko,a u mnie ostatnio nawet bardzo,bo zajec mi nie brakuje.
W ciagu tych ostanich dwoch lat zmienilo sie u mnie bardzo wiele,teraz moge definitywnie powiedziec,ze na lepsze i mimo tego,ze obecna sytuacja kosztuje mnie wiecej wysilku to jestem szczesliwa.Najwieksza zmiana jest to,ze zostalam singielka po 16 latach zwiazku, w tym 11 malzenstwa,ale to zostawie bez komentarza,bo z odchudzaniem nie ma nic wspolnego ;-)
Znowu sie ucze i wlasciwie do jesieni zeszlego roku wagowo bylo super.Schudlam w lecie 10 kg i nawet sie trzymalam do momentu jak rzucilam palenie....Wiem,wiem od samego rzucenia sie nie tyje raczej od zamiennikow ktorych szukalam,a w moim przypadku jak zwykle byly to slodycze.Do tego zmiana stylu zycia na siedzacy w wiekszosci ,bo i szkola i nauka no i tak wyladowalam w dobrze mi znanym przedziale wagowym.Ale nie pale juz od 6 pazdziernika i mimo wszystko ciesze sie,ze podjelam taka decyzje!
W styczniu zrobilam licencje trenera zumby i milam naprawde szczescie ,bo jako nowicjusz dostalam juz swoja grupe i zaczynam w przyszlym tygodniu.No i jest motywacja.....z 10 kilo wiecej tanczy sie ciezej wiec po co mi one potrzebne ;-)
Proste i mam nadzieje skuteczne,przede wszystkim jak pogonie lakomczucha,ktory we mnie siedzi!!!
Tym razem bez zadnych szalenstw dietowych,bo wszystkie wiemy do czego prowadza.Od dzisiaj mowie slodycza nie...i co tydzien dodaje jedna rzecz,z ktora sie zegnam w ramach przejscia na zdrowe odzywianie.Proste????Alez oczywiscie,dla Magdaleny szczegolnie w teorii....No to pracuje nad praktyka!Dzien przed 37 urodzinami startuje ponownie....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
2 kwietnia 2017, 09:57Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
Pigletek
2 kwietnia 2014, 22:24No i co tam u Ciebie? Jak tam zrzucanie wagi, jak zumba?
tereza
23 lutego 2014, 20:06Witaj córciu!może Twoja obecność mnie również pomoże?zawsze rodzina trzyma się razem,a więc do roboty!!!!!!!buziaki
WooHoo
19 lutego 2014, 19:19Hej kochana, dobrze ze jestes z nami
marina69
19 lutego 2014, 09:51Ja nie jem juz slodyczy od Bozego Narodzenia ,jestem na owocach I warzywach I to surowych ,poczytaj sobie na temat surowej diety ,czuje sie Niesamowicie !Wiem ze to bylo to czego szukalam !pozdrawiam I zycze powodzenia