Uwielbiam piątki,a szczególnie te przed długim weekendem.Mam jeszcze 2,5 godzinki pracy a później jeszcze tylko odkurzanie i podłogi i jestem wolna......
Prawie cały weekend będę się gościć,wiec wyzwanie wielkie przede mną co by z jedzeniem nie przesadzić.Jak jestem sama to idzie mi super w gromadzie zaczynam głupieć.Pokonam i to,bo w tym tygodniu naprawdę wszystko wygląda inaczej.Odżywiam się zdrowo bo chce,na rower wskakuje,bo dobrze mi to robi...zakończyłam fazę cierpiętnicy wiec liczę na sukcesy.A najważniejsze,ze dobrze mi teraz samej ze sobą,co odbija się na wszystkich dziedzinach mojego życia...jestem po prostu szczęśliwa!!!
Nie wiem,kiedy znow wpadne....zycze milego weekendu i duzo,duzo slonca!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
siupacabras
30 maja 2009, 10:02ze skonczylas z cierpietnica . A u gosci jedz . Tylko sie czestuj , a nie wyczyszczaj stolu :-) . Milego dnia .
Bodyman
29 maja 2009, 20:47którego tak dziś potrzebowałem... Miłego i radosnego weekendu dla Ciebie :-)
mika75
29 maja 2009, 18:53w brew pozora zajmuja mniej miejsca niz male jazgoczace pieski :) zawsze mialam duze psy - wczesniej dobermana ale dog to moje marzenie, trzeba uwazac bo nie zdaja sobie sprawy ze swojej wielkosci, w kolejny weekend pewnie "pozyczymy" jednego od hodowcy i dowiem sie wuecej :)