Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pod gorke.....


...ja juz sama nie wiem co sie dzieje....wydaje mi sie ze duzo nie jem,caly dzien jestem w ruchu a jakos tym razem tak opornie wszystko idzie....waga to juz w ogole sie zaciela i jedyne na co licze to spadek centymetrow chociaz jak narazie nic go nie zapowiada....musze od jutra pisac co jem bo chyba tu jest blad.... wydaje mi sie,ze trzymam 1000 a czasami jak dobrze pomysle wieczorkiem to okazuje sie,ze tu cos skubnelam tam sprobowalam i pewnie jest tego duzo wiecej....chyba jednak az tak dobrze sie nie przylozylam....A6W bedzie dzisiaj dzien 8....z rowerka musze dzis zrezygnowac bo mam pare spraw do pozalatwiania dzisiaj a na wieczor przygotowalam prasowanie wiec tak bede spalala kalorie....zycze udanego dnia!!!!
  • jasmina30

    jasmina30

    2 kwietnia 2008, 18:50

    Rozumiem Twoj bol w 100 % u mnie jest to samo :-( Cwicze rano i wieczorem , po cwiczeniach jestem mokra od potu , a rano jak stane na wadze to mam o 100 gr wiecej.To dopiero zagadka :-)

  • gelbkajka

    gelbkajka

    2 kwietnia 2008, 15:07

    to Ty tu prasowanie zamiast spotkanie?!?!?! Oj oj oj !!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.