Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moja motywacja lezy!!!!


Dietkowo od soboty nie bylo nic....znow odzywiam sie czekolada przynajmniej w wiekszosci i czekam na oswiecenie.Jedyne co mnie ratuje to to,ze dzieki mojej pracy spaceruje teraz conajmniej 3 godziny dziennie ale co do programow sportowych to nie zaczelam nic!Wiec gdzie ta motywacja moja sie schowala???Poszukam jutro jeszcze raz moze wredna sie pokaze!!!!milego wieczorku!!!
  • truskaweczka230

    truskaweczka230

    23 stycznia 2008, 22:50

    dziekuje. :) i rzucaj szybko to czekolade:)

  • askim

    askim

    23 stycznia 2008, 21:36

    no moj chlop coprawda nie narzeka ale nie twierdzi ze mnie ubylo,zapytalam juz nawet chmsko czy zauwazyl ze mnie ubylo a on-nie...takiego to w rakiete i na ksiezyc, ale to chyba dlatego, ze sam weciol ma wielki wiec zazdrosny jest :) a ty kobietko, co sie dzieje?wiesz ja mysle ze ty o tym za duzo myslisz, zapomnij choc na pare dni, w koncu nadejdzie ten dzien i znajdziesz motywacje :)tego ci zycze,buzka!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.