....wiem ,ze nie ma sie czym chwalic i wstyd okrutny ale diety nadal nie ma.Zdrowego odzywiania tez nie,bo nie mam najmniejszej ochoty!!!A wlasciwie ochote mam zawsze rano a w sumie tak do18 a potem buszuje po kuchni....
Wczoraj umylam wszystkie okna,wypralam zaslony i zrobilam jeszcze pare innych pierdol wiec przynajmniej sie poruszalam a dzisiaj nadrabialam zaleglosci w prasowaniu.Jakies 2,5 godzinki pomachalam zelazkiem i jestem zadowolona ze kosz pusty.W ogole to czas do konca listopada zapowiada sie bardzo ciekawie....a ciekawe zaczyna sie w niedziele,bo ide na koncert 50cent.Pozniej sa urodzinki meza i od srody przewiduje realizacje przygotowanych atrakcji dla niego co przeciagnie sie do niedzieli.....uff musze zebrac sily bo troche duzo tego wszystkiego....pozdrawiam
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gelbkajka
22 listopada 2007, 10:31Cieple, ciekawe, smaczne i proste w wykonaniu :)) Tniesz na kwadraty folie aluminipowa. Do srodka wkladasz drobno pokrojone : ziemniaki, marchewke, pieczarki, brokuly, kukurydze, papryke, cebule -mozesz wszystko na raz a mozesz to co masz i lubisz :)) Do tego w drobne kawalki pokrojone miesko. piers z kuraka albo schab albo wolowinke- tez co lubisz. Lekko solisz, pieprzysz, kilka kropli oliwki lejesz i zamykasz taki mieszek- rogi razem i skrecasz lekko zeby sie ze srodka nie wysypalo. Wsadzasz to do piekarnika na ok 40 minut na jakies 180-200stopni. Osobno robisz sos jogurtowy- jog. naturalny, dodajesz zabek czosnku, sok z cytryny, sol, pieprz do smaku, mozesz szczypte cukru, mozesz koper lub pietruche- jak lubisz :)) Po upieczeniu wrzucasz gosciom na talerz po mieszku i niech sobie sosem poleja i spozywaja :)) Jak ci nie odpowiada to pisz wymysle cos innego :))
anettaffm
22 listopada 2007, 06:37widzisz,pomalu sie rozkrecasz.czy wiesz co sobie twoj maz na urodziny zyczy?i nie mow nic,bo i tak cos kupie wiec lepij zeby mu sie to przydalo.a na moj gust lepiej sie nie zdawaj...
szczesciaaara
21 listopada 2007, 22:46ja też miałam taki zastój :) Teraz znowu nabrałam ochoty :) Znalazłam nową dietę i ją robię :))) Może też powinnaś czegoś nowego poszukać? Pozdrawiam ciepło :)