...teraz jest juz tylko do tylu!!!mam depresje,babodni i brak ochoty do wszystkiego....oprocz pozerania ogromnych ilosci jedzenia i tym jestem dobra!!!
az mi sie wyc chce z tej bezradnosci ale nie moge sobie sama z soba poradzic i zahamowac....same widzicie dlaczego nic nie pisze bo i czym tu sie chwalic????durnota i brakiem silnej woli?????oj ciezko mi.......pozdrawiam goraco
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gelbkajka
20 listopada 2007, 09:09Magdus, to masz podobna sytuacje teraz jak ja- pracy narazie nie mam bo Evi sie skonczyla - rodzice maja jakies finansowe problemy i zostalam wycieta z ich finansow bo babcia dzieckiem moze sie zajmowac... Tez szukam ale poki co slysze ze wszytsko od przyszlego roku dopiero... a przydaloby sie troche jeszcze przed swietami zarobic... no ale coz zycie ... Jak ty tak czasem dysponujesz to mozemy sie trefnac i na duchu podciagnac w gore :)) Pozdrawiam!!
siupacabras
20 listopada 2007, 09:00Kolezanka dzwonila . Zeba jej rwali wczoraj , zdycha z bolu i nie przyjdzie . Siedze w samotnosci i sama zre ta moja bulke . A co na to ? Taaaa - kielbache ! I to jaka ... Zajumalam dziecku bärchenwurst , bo mi sie mortadelli chcialo ( bo tlusta !!!!) . Juz czasami nie moge patrzec na te suche drobiowe wedliny , serki z 0 % tluszczu i od czasu do czasu zre tluste , zeby nie zwariowac .
siupacabras
20 listopada 2007, 08:54kolezanka ponizej ostro sie wypowiedziala , ale ma poniekad racje . Nic na sile ... I z gelbkajka tez sie zgadzam . Moze jak zmienisz tok myslenia i nie bedzie to " dieta " i " odchudzanie " tylko rozszadne jedzenie to wtedy bedzie lepiej .... Wiele osob reaguje alergicznie na slowo dieta i w czasie takiej diety jedza wiecej niz przed nia . Rozplanuj sobie posilki , najlepiej 5 dziennie , zeby uniknac tych atakow glodu . Trzymam kciuki , zeby sie udalo . P . S . Z reszta kto Ci tu rady daje ? Siupa , co wlasnie pszenna bulke z kielbacha zjadla ? :-) Pa!
anettaffm
20 listopada 2007, 08:19ty juz nie przesadzaj!depresja?bo co,bo sie nazarlas?oj masz powod...nie chcesz sie odchudzac,to nie.marzenie o mniejszym rozmiarze bedzie dalej tylko marzeniem,bo lepiej jest cos zjesc.twoj wybor.szkoda,ze nie chcesz o siebie zadbac.w domu bede o 16 chcesz mozemy o tym pogadac.papa
gelbkajka
19 listopada 2007, 20:43Ja cie kochana wzywam do pionu!!! Bo to nie chodzi o to zeby sie odchudzac tylko o to zeby zdrowo jesc. Nic na sile!! Bo jak na sile to nie wyjdzie bo zadziala ten paradoksalny efekt kontroli umyslu- juz ci kiedystlumaczylam... Glowa do gory, wyluzuj nabierz dystansu i bedzie supi . buziaki!!!