nawet nie ma tragedii wagowej!Kilo na plusie,bo za duzo imprezowalam ale sie zgubi!!!Od jutra plan sylwestrowy wchodzi w zycie wiec musze sie zmobilizowac na maksa,ale z tym nie bedzie problemu.Naladowalam akumulatory w Irlandii....przydal sie ten wyjazd....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
anettaffm
4 stycznia 2012, 09:39i znowu cie nie ma!
Izazen
3 stycznia 2012, 22:07Przeczytałam ze ty walczysz z kilogramami a mąż chudzielec haha jakbym czytala o sobie i ciągle słysze przeciez to takie latwe poprostu mniej jedz :) jasne sam przestan palic to pogadamy mówie do niego :) pozdrawiam
dior1
28 grudnia 2011, 13:56Życzę udanego roku i byś częściej grupę rowerową odwiedzała. Zapraszam na nowy wątek 2012.
dior1
24 grudnia 2011, 17:35Wesołych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia.
anettaffm
23 listopada 2011, 13:54Witamy w domu :) nastepnym razem jede z toba