i znowu dwa dni wolnego przede mna...przy tej pogodzie bardzo mnie to cieszy,bo skwaru juz nie mozna wytrzymac.w weekend postanowilam przegladnac wszystkie moje dietkowe podreczniki i opracowac jakis plan przy ktorym waga zowu zacznie spadac,bo jak narazie stoje w miejscu.jutro wazenie i pomiary wiec bedzie potwierdzenie,ze czas zabrac sie ostro do roboty.do urlopu zostal mi miesiac wiec mam troche wzmocniona motywacje....przynajmniej dzisiaj haha.a tak na powaznie to rozleniwilam sie troszke przy tym dietkowaniu wiec ktos powinnien dac mi porzadnego kopniaka.
zycze wszystkim milego weekendu!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aJolka
9 czerwca 2007, 07:53Gratki spadku wagi.....ja tez jestem na tej diecie....widać że ona działa wolniej ....ale lepiej wolniej niz z efektem jojo...prawda?
12Agata12
8 czerwca 2007, 21:30ała :)
12Agata12
8 czerwca 2007, 21:24A koniak będziemy pić jak schudniemy hihihihihih
12Agata12
8 czerwca 2007, 21:23no to ja Ci tego koniaka dam :) A masz! :)))) Ja też obmyślam plan i od poniedziałku zabieram się za zgubienie 10 kg, bo wkurzyła mnie ta stagnacja! I ja też kopniaka poproszę - porządnego! :))))