Grzeszenie dalo wyniki.....przytylam 0,5 kg i przybylo mi 0,3% tluszczu.Ten tydzien to pierwszy negatywny odkad zaczelam ale juz teraz widze,ze szybko mozna wszystko zaprzepascic,wiec biore sie znowu za dupe.Rozbestwilam sie...bo tak najlatwiej,ale wcale nie bylam az taka zadowolona po tych obzarstwach wiec sie nie oplaca!!!Koncze,bo musze szafki przestawiac....milego weekendu!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
anettaffm
3 czerwca 2007, 19:48mam miec wtorek i srode wolna to wpadne zobaczyc co nawywijalas.moze mnie tez natchnie..
anettaffm
3 czerwca 2007, 19:33chetnie.to co ty tam powstawialas ze miejsca nie masz?
muszka81
2 czerwca 2007, 13:39i na marne ida tygodnie meczarni, znam to bardzo dobrze. co do meblowania, tez by sie u mnie przydalo poprzestawiac tu i owdzie, ale brak meskich rak do pracy, hehehehe. pozdrawiam i milego weekendu zycze
anettaffm
2 czerwca 2007, 11:02jak na razie to na kompie siedzisz...
anettaffm
2 czerwca 2007, 10:55co ty tam za remonty robisz?do kuchni szafki,a w sypialni co robisz? mialam nadzieje,ze ci sie upiecze z ta waga jak wtedy,ale widocznie faktycznie przesadzilas.tycie idzie szybko,szybciej jak chudniecie.nie wiem tylko po co takie napady obzarstwa skoro czlowiek sie po nich chamsko czuje.ja mam dzis i jutro na popoludnie.jak ci cos pomoc trzeba to powiedz marek jest tez w domu.a z baletami to chyba dzisiaj tez nici?
gosia2007
2 czerwca 2007, 08:54<img src="https://vitalia.pl/img168/5972/hgyu799oi1.png" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />