Dzisiaj nie bylo wcale dobrze,bo mialam wolne i stwierdzilam,ze zrobie mezowi pierogi.I jak od rana zaczelam probowac farsz...tak na obiad wsunelam 8 pierogow a na deser dwa paski czekolady....tragedia.Na kolacje byl tylko arbuz,zeby troche kalorii zaoszczedzic,ale i tak jestem zla,ze taka dupa jestem.Jutro kara-dzien z zupa kapusciana,bo sie calkiem rozbestwie i skoncze jak przy wczesniejszych probach odchudzania.Oj nie,teraz tak nie bedzie!!!!
Cwiczyc tez nie cwiczylam,bo wczoraj dalam sobie troche w tylek i dzisiaj rano nie moglam wstac z lozka.Za to 1,5 godziny prasowalam.Widze,ze zaczynam sie opuszczac.....od jutra walcze dalej!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
anettaffm
16 maja 2007, 09:29nic sie nie martw mala kazdemu sie moze zdazyc,najwazniejsze ze zapalu do odchudzania nie stracilas.poczytaj te pamietniki i zobacz ze kazda tu ma jakies napady od czasu do czasu.a od jednego razu to sie nie utyje trzeba tylko spalic to co sie zjadlo,sama mowilas.z tym czwartkiem to ok,ale mam na 15:30 do pracy.trzymaj sie!
czikita33
15 maja 2007, 22:52slonko od jutra cie pilnuje. WRACAJ NA TORY: BUZIAKI
ako5
15 maja 2007, 22:45Tak to już jest...raz lepiej , raz gorzej...Bedzie lepiej, pozdraiwm Ala
Harridan
15 maja 2007, 20:38ja mam tak samo jak już coś spróbuje to koniec ;) a najbardziej to jestem głodna wieczorem ;( Pozdrawiam <img src="https://vitalia.pl/img360/2408/bubble21mo5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
joasia33
15 maja 2007, 20:32i sie nie dawaj, a prasowanie to też spalanie kcal.....pozdrawiam buziaki....
gosia2007
15 maja 2007, 20:29myszko troszke tego sie nazbieralo pamietaj raz jest dobrze a raz zle zeby ci sie tak codziennie nie powtarzalo pozdrawiam