Wypada sie przywitać, więc witam wszystkich :)
Moja przygoda z odchudzaniem trwa chyba od zawsze. Już jako dziecko pamiętam jak kombinowałam, żeby zjeśc u babci jeszcze jedną kanapkę z pasztetem :P Im dalej nic nie lepiej, zmagam się nadal. Wypróbowałam wszystkie chyba diety, była 1200 kcal, 1000 kcal, dieta justyna :) kapuściana - jeden dzień :) kopenhaska do pierwszego zemdlenia i mase mase innych. Najwiekszy sukces osiągnęłam na diecie dukana schudłam wtedy 16 kg, ale jak pisze tutaj wiele osób schudnięcie to dopiero początek, bo później zaczyna się walka. Postanowiłam, że jeżeli przyłączę się do Was będzie mi raźniej i bardziej motywacyjnie, zwłaszcza jak oglądam te wszystkie wasze niesamowite meamorfozy.
agnieszka870
5 maja 2013, 20:03cześć:) ja też stosowałam dietę dukana i to co schudłam to przytyłam. Trzymam kciuki żeby Tobie się udało