Dzisiaj dalej ledwo co chodzę, ale już nie potrafiłam powstrzymać się od ćwiczeń i zabrałam się za ćwiczenia z Ewką najpierw zrobiłam ,, Killera" , tak dał mi w kość że koszulka wyglądała jak wyciągnięta z prania, ale bez wirowania, odsapnęłam 5 minut i wzięłam się za ,,Skalpela", genialny mix, polecam Wam :)! Teraz już jestem po kąpieli i łapię oddech !
Miłego wieczorku!
udamisie70
5 sierpnia 2012, 22:23Sama mam zamiar się wziąć,podobno skuteczne :)