Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień szesnasty
16 sierpnia 2011
Jeszcze nigdy chyba nie byłam tak zmotywowana by osiągnąć cel. Mam nadzieję, że to nie minie.. 4 dni bez kompa i internetu minęły spokojnie, bez wyskoków dietetycznych, z dużą ilością ruchu. Miałam jedno zachowanie kompulsywne, związane ze złym nastrojem. Poza tym panowałam nad posiłkami, podjadaniem i ruchem. Chyba mogę sobie zaufać :)) Oby tak dalej. W czwartek ważenie.