Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dzień siódmy
7 sierpnia 2011
Jestem b. zadowolona z weekendowej konsekwencji - bez problemu odmawiałam sobie posiłków nieujętych w diecie i było sporo ruchu. Myślę, że jutro waga będzie wskazywać 92,8 kg, czyli tyle, ile jest zaplanowane dopiero na czwartek.