Mój mąż już od kilku dni planował wyjazd na grzyby , ale zawsze coś było nie tak, dziś rano /6:50/ mimo mżawki zdecydował ,że jedzie !! A mnie na to , jak na lato, nie zdążył dojechać do końca naszej ulicy , a ja już przygotowywałam się do mycia okien. Aż wstyd się przyznać , ale ostatni raz myłam okna w grudniu ub.roku !! Nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła w moim dorosłym życiu , okna to mój "konik" , kiedyś jak byłam "piękna i młoda" pucowałam okna co 4-6 tygodni , ale to już zamierzchłe czasy , bo nie jestem ani piękna , a tym bardziej młoda . Piętnaście lat temu miałam do umycia 5 okien z balkonowym , teraz jest ich trzykrotnie więcej , więc myłam je 4 razy w roku !! Niestety ostatnio z przyczyn obiektywnych było to niemożliwe, w marcu już biodro mi bardzo dokuczało , a potem zabieg i długa rekonwalescencja . Mój plan został wykonany w 90%, zostały 2 okna na górze , od strony ogrodu, wiedziałam, że już nie zdążę więc wyczyszczę je po powrocie z Sopotu , czyli w następnym tygodniu !! Chcę Wam powiedzieć , zresztą o tym wiecie , że przez czyste okna nawet pochmurne dni wyglądają "słonecznie", czyli świat jest piękniejszy !!! Jednym słowem "test sprawnościowy " zdałam na 5 , choć po tym maratonie pozwoliłam sobie w południe na godzinną drzemkę i wyprostowanie stawów, już wszystko wróciło do normy . Do wyjazdu jestem też już przygotowana , kupiłam zamówione przez Basię łososie wędzone / smak tych łososi znają Uleczka i Iwonka Moderno/ , w prezencie przygotowałam Prosseco i polędwicę wędzoną z łososia - taki delikates myślę, że będą zadowoleni !!! Jutro sprzątanie łazienek i manicure , w piątek wizyta u fryzjera i sobota w Sopocie . Tyle na dziś z" mojego podwórka" . Pozdrawiam moje Vitalijki i dziękuję za odwiedziny i miłe jak zwykle komentarze !! Ściskam Was serdecznie i ślę
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ewelina243
9 września 2017, 07:18pierwszy deszcz i będą znowu wyglądać jak pół roku nie myte....ja myję 3 razy do roku, wakacje i święta bożego narodzenia i Wielkanoc...koniec!
mefisto56
9 września 2017, 07:42Ewelinko !!! Każdy ma jakiegoś bzika , moim do tej pory były okna :-))) . Zawsze jest tak , źe jak umyję okna to na drugi dzien pada , tak się stało i tym razem , ale jak szyby są czyste , to woda wyschnie , a szyby nadal są czyste !! Miłego weekendu Ci życzę i mam nadzieję , że czujesz się coraz lepiej :-)))
Epestka
7 września 2017, 12:18Już miałam napisać, że nie pamiętam kiedy myłam okna. Ale sobie przypomniałam- przed weselem, tylko na dole. Mój sposób na resztę- wyjechać i nie widzieć.
mefisto56
7 września 2017, 15:00Ewuniu !!! Teraz jesteś gościem w swoim domu :-))) jak wrócisz to wszystko wróci do normy !! Ściskam Cię serdecznie i ślę buziaki. !
malicka5
7 września 2017, 08:17Po przeczytaniu tego wpisu wstyd mi ja jasna ...., bo moje okna brudne przeokrutnie i nie pamiętam kiedy je myłam, a żadnych problemów zdrowotnych nie mam.
mefisto56
7 września 2017, 11:12Dorotko !! A Ty pewnie robisz to , czego ja nie robię :-))) przyjdzie wena i pomyjesz okna !! Miłego dnia :-))). Buziaki !!
renianh
6 września 2017, 22:48O i ja znam smak tych wędzonych łososi ,potwierdzam super!!! Byłam w Sopocie na zlocie w maju ,fantastycznie i Tobie życzę tak fantastycznego pobytu i pogody ,m7y miałyśmy rewelacyjna . Pozdrawiam serdecznie ,fajnie opisałas z tymi oknami też lubię myć i myje dośc czesto ale wciaz mam tylko 5 ,na wsi mam 12 ale myję je raz w roku przed sezonem i koniec,Pozdrawiam .
mefisto56
7 września 2017, 03:57Reniu !!! Wlasńie zapomniałam , ze Ty też miałaś okazje posmakować tych kołobrzeskich łososi :-))) są nadal tak samo smaczne !! Właśnie podpowiedziała mi Giza o myjce karcher do okien i chyba sobie kupię takiego " pomocnika" . Miłego dnia Ci życzę i śle buziaki !!!
geza..
6 września 2017, 22:08Milego pobytu w Sopocie...to prawie moje strony;)....z oknami nie przesadzaj...nie musisz wszystkich na raz;)....u mnie jest tez troche...najwiecej to Wintergarteny....na szczescie niemusze tego robic...kupilam 2 lata temu dla mojej pani Kärcher do mycia okien i bardzo jest zadowolona...szybko idzie mycie;)....przesle ci link w sumie nie jest drogi....i duzo osob go chwali;) Buziolki i spokojnej nocy zycze;) https://vitalia.pl/fenstersauger/kaercher-wv-5-premium-plus-1633-4610.html?utm_medium=glp&wpset=google_pla_shopping_01&bc=pt&gclid=EAIaIQobChMIi4Kgv62R1gIVpLDtCh2qWgw9EAQYBSABEgLZWfD_BwE
mefisto56
7 września 2017, 03:54Gizuniu !!! Też już się kiedyś zastanawiałam nad tym urządzeniem :-)) wydaje mi się, że widziałam kiedyś w Lidlu i chyba go sobie kupię !! Dziękuje za podpowiedz :-))) miłego dnia !! Buziaczki !!
Szkotka116
6 września 2017, 20:37To jedziemy na tym samym wózku. Ja 15 lat temu miałam 2 okna i myłam je co miesiąc ;-) Teraz mam ich 17 i 2 francuskich drzwi........i czasami to jest wyzwanie ;-). Miłego pobytu w Sopocie, Krysiu.
mefisto56
6 września 2017, 20:52Madziu !!! Jesteś jeszcze młoda i mycie okien , jesli jeszcze to lubisz , to fajna rozrywka , a efekty cieszą oko !! Dziękuję bardzo za życzenia i odwiedziny :-)))
mania131949
6 września 2017, 19:06Udanego sopockiego weekendowania! :-)))
mefisto56
6 września 2017, 20:25Maniu !! Pobyt w Sopocie napewno będzie udany :-))) szkoda , źe ńie będę miała czasu spotkać się z Iwonka , ale mam nadzieje, że na wiosnę pojadę jeszcze raz do Trójmiasta na ciut dłużej i wtedy spotkam się może i jeszcze z innymi Vitalijkami !!! Gratuluję odchudzania i ślę buziaki !!
mania131949
7 września 2017, 06:43A dlaczego Ty do mnie nie zaglądasz?